Okładka książki - Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie

Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie


Ocena: 5 (14 głosów)
opis

Każdy popełnia błędy, wpadki, lapsusy językowe, gafy i faux pas. Jeśli owe"wykroczenia" popełnia zwyczajny "Kowalski' to skutki takich pomyłek mogą być znikome , a zazwyczaj żadne. Inaczej ma się sprawa w tak zwanym-wielkim świecie. Świat wielkich interesów, finansjery , areny międzynarodowej i dworów królewskich kieruje się dokładnym oraz skrupulatnie wypełnianym protokołem dyplomatycznym. W świecie dyplomacji nawet najdrobniejsze uchybienie, przejęzyczenie albo niepoprawne tłumaczenie z języka obcego może nieść za sobą różnorakie, nieprzyjemne skutki w relacjach społecznych, gospodarczych,obyczajowych itp. między partnerami tychże relacji. Parę lat temu było głośno o tym, jak intensywnie narzeczona brytyjskiego księcia Williama przygotowywała się do pełnienia w przyszłości roli żony następcy brytyjskiego tronu, ale także by godnie reprezentować majestat Wielkiej Brytanii. NIe od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II przykłada ogromną rolę do poprawności politycznej, o czym w sposób uszczypliwy, aczkolwiek nadal z klasą przypomniała m.in. dwóm prezydentom Stanów Zjednoczonych (przez jednego (Bush) została skojarzona z gadającym kapeluszem, a Obama wygłaszał toast w czasie, gdy orkiestra grała brytyjski hymn narodowy) A, jak to właściwie jest z tym protokołem dyplomatycznym? Jakie są twarde, zasadnicze reguły jego stosowania? Kto powinien się do niego szczególnie stosować? Jakie największe wpadki , gafy, faux pas na zawsze zapamięta historia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki, którą chciałabym wam dzisiaj polecić. Jej tytuł brzmi: "Przywitaj się z królową", napisaną przez Łukasza Walewskiego. Łukasz Walewski jest dziennikarzem radiowej Trójki, prowadzącym audycje "Trzecie oblicze dyplomacji', "Trzy strony świata" oraz "Europa od kuchni". Jest absolwentem kierunki -stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Łódzkim. Łukasz Wasilewski w swojej książce pragnie czytelnikowi przybliżyć zasady jakie obowiązują w świcie dyplomacji. Pozycja podzielona na liczne rozdziały: organizowanie przyjęcia, ubiór i prezentacja , typy wizyt i sposób ich prezentacji, powitania, konferencje prasowe i relacje z mediami, prezenty, toasty, przy stole, dbałość o detale, pilnowanie współpracowników, różnice kulturowe, selfie i fotografie oraz co się w głowie nie mieści. Każdy z rozdziałów ma dokładnie taki sam schemat. Najpierw krótka geneza danego obyczaju, zasady, reguły a następnie najciekawsze, najbardziej szokujące i zapadające w pamięć gafy polityków, przywódców krajów oraz monarchów. Mnie zawsze te wpadki interesowały. Okazuje się, że pomyłki , przejęzyczenia nikogo nie omijają, mimo iż każda wysoko postawiona postać ma za sobą cały sztab ludzi, którzy czuwają nad najspokojniejszym, gładkim przebiegiem spotkań na najwyższych szczeblach. Jeśli miałabym wybrać top 3 polityków, o których Łukasz Wasilewski wspomina najczęściej byłyby to: - Barack Obama (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać podczas rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej W. Miedwiediewem) - były premier Włoch , Sivio Berlusconi (przykładowa wpadka: nietakt i wypominanie koloru skóry Barackowi Obamie i słowa Berlusconiego, że prezydent USA jest lepiej opalony od niego; Berlusconi zasłynął takim stwierdzeniem jakoby to on dał prezydentowi Francji, Sarkozemu jego pannę -Carlę Bruni, która urodziła się we Włoszech), - I coś z polskiego podwórka. Najwięcej wpadek chyba zaliczył śp. prezydent Lech Kaczyński (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać, gdy obrażał dziennikarkę i nazwał ją "małpą w czerwonym) oraz prezydent Komorowski (jego niepoprawnie politycznie anegdotki damsko-męskie, problemy z ortografią, wpisy do ksiąg pamiątkowych , czy zachowania przejdą do historii nie tylko w Polsce. Gaf, które opisuje autor jest bez liku.Muszę przyznać, że mnie najprzyjemniej czytało się rozdział poświęcony prezentom. Doskonale pamiętam ten moment, gdy w relacji telewizyjnej pokazano , że podczas jednej z oficjalnej wizyt premier Donald Tusk podarował prezydentowi Barackowi Obamie grę Wiedmin, co w USA zostało skrytykowane i potraktowane jako medialna reklama. Zresztą kancelaria prezydenta USA sporządziło zestawienie jakości, wartości prezentów, które Obama otrzymał i wspomniana powyżej gra zajęła trzecie miejsce od końca. Przebiła jedynie np. płytę Blu-ray od władz rosyjskich i mp3. A wierzcie mi prezenty bywają różne. Począwszy od żywności a skończywszy na zwierzętach. Np. prezydent François Hollande podczas wizyty w Mali otrzymał wielbłąda, którego powierzył pewnej malijskiej rodzinie,a ta go zjadła. Jest także wiele zasad i prezentów kategorycznie zakazanych i uważane za lekceważenie partnera. Do dziś mam w pamięci premiera Tuska z peruwiańskiej czapce na głowie. W moich oczach był to bardzo miły gest. "Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie", to nie tylko pozycja pełna anegdot, to także informacji, które czytelnikowi coś uświadamiają. Dowiedziałam się np. dlaczego kobiety, które spotykają się z papieżem zawsze wyglądają jak kobiety w głębokiej żałobie lub dlaczego królowa Elżbieta II była nazwana gadającym kapeluszem i czemu papieżowi nigdy nie należy dawać różańca w prezencie itp. Muszę wspomnieć także o okładce. Oficjalnie uznaje okładkę tej lektury za jedną z ładniejszych jakie w tym roku trzymałam w dłoniach. Jestem pewna, że ta książka będzie bestselerem , bo moim skromnym zdaniem zasługuje na ten tytuł. Polecam serdecznie.

Każdy popełnia błędy, wpadki, lapsusy językowe, gafy i faux pas. Jeśli owe"wykroczenia" popełnia zwyczajny "Kowalski' to skutki takich pomyłek mogą być znikome , a zazwyczaj żadne. Inaczej ma się sprawa w tak zwanym-wielkim świecie. Świat wielkich interesów, finansjery , areny międzynarodowej i dworów królewskich kieruje się dokładnym oraz skrupulatnie wypełnianym protokołem dyplomatycznym. W świecie dyplomacji nawet najdrobniejsze uchybienie, przejęzyczenie albo niepoprawne tłumaczenie z języka obcego może nieść za sobą różnorakie, nieprzyjemne skutki w relacjach społecznych, gospodarczych,obyczajowych itp. między partnerami tychże relacji. Parę lat temu było głośno o tym, jak intensywnie narzeczona brytyjskiego księcia Williama przygotowywała się do pełnienia w przyszłości roli żony następcy brytyjskiego tronu, ale także by godnie reprezentować majestat Wielkiej Brytanii. NIe od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II przykłada ogromną rolę do poprawności politycznej, o czym w sposób uszczypliwy, aczkolwiek nadal z klasą przypomniała m.in. dwóm prezydentom Stanów Zjednoczonych (przez jednego (Bush) została skojarzona z gadającym kapeluszem, a Obama wygłaszał toast w czasie, gdy orkiestra grała brytyjski hymn narodowy) A, jak to właściwie jest z tym protokołem dyplomatycznym? Jakie są twarde, zasadnicze reguły jego stosowania? Kto powinien się do niego szczególnie stosować? Jakie największe wpadki , gafy, faux pas na zawsze zapamięta historia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki, którą chciałabym wam dzisiaj polecić. Jej tytuł brzmi: "Przywitaj się z królową", napisaną przez Łukasza Walewskiego. Łukasz Walewski jest dziennikarzem radiowej Trójki, prowadzącym audycje "Trzecie oblicze dyplomacji', "Trzy strony świata" oraz "Europa od kuchni". Jest absolwentem kierunki -stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Łódzkim. Łukasz Wasilewski w swojej książce pragnie czytelnikowi przybliżyć zasady jakie obowiązują w świcie dyplomacji. Pozycja podzielona na liczne rozdziały: organizowanie przyjęcia, ubiór i prezentacja , typy wizyt i sposób ich prezentacji, powitania, konferencje prasowe i relacje z mediami, prezenty, toasty, przy stole, dbałość o detale, pilnowanie współpracowników, różnice kulturowe, selfie i fotografie oraz co się w głowie nie mieści. Każdy z rozdziałów ma dokładnie taki sam schemat. Najpierw krótka geneza danego obyczaju, zasady, reguły a następnie najciekawsze, najbardziej szokujące i zapadające w pamięć gafy polityków, przywódców krajów oraz monarchów. Mnie zawsze te wpadki interesowały. Okazuje się, że pomyłki , przejęzyczenia nikogo nie omijają, mimo iż każda wysoko postawiona postać ma za sobą cały sztab ludzi, którzy czuwają nad najspokojniejszym, gładkim przebiegiem spotkań na najwyższych szczeblach. Jeśli miałabym wybrać top 3 polityków, o których Łukasz Wasilewski wspomina najczęściej byłyby to: - Barack Obama (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać podczas rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej W. Miedwiediewem) - były premier Włoch , Sivio Berlusconi (przykładowa wpadka: nietakt i wypominanie koloru skóry Barackowi Obamie i słowa Berlusconiego, że prezydent USA jest lepiej opalony od niego; Berlusconi zasłynął takim stwierdzeniem jakoby to on dał prezydentowi Francji, Sarkozemu jego pannę -Carlę Bruni, która urodziła się we Włoszech), - I coś z polskiego podwórka. Najwięcej wpadek chyba zaliczył śp. prezydent Lech Kaczyński (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać, gdy obrażał dziennikarkę i nazwał ją "małpą w czerwonym) oraz prezydent Komorowski (jego niepoprawnie politycznie anegdotki damsko-męskie, problemy z ortografią, wpisy do ksiąg pamiątkowych , czy zachowania przejdą do historii nie tylko w Polsce. Gaf, które opisuje autor jest bez liku.Muszę przyznać, że mnie najprzyjemniej czytało się rozdział poświęcony prezentom. Doskonale pamiętam ten moment, gdy w relacji telewizyjnej pokazano , że podczas jednej z oficjalnej wizyt premier Donald Tusk podarował prezydentowi Barackowi Obamie grę Wiedmin, co w USA zostało skrytykowane i potraktowane jako medialna reklama. Zresztą kancelaria prezydenta USA sporządziło zestawienie jakości, wartości prezentów, które Obama otrzymał i wspomniana powyżej gra zajęła trzecie miejsce od końca. Przebiła jedynie np. płytę Blu-ray od władz rosyjskich i mp3. A wierzcie mi prezenty bywają różne. Począwszy od żywności a skończywszy na zwierzętach. Np. prezydent François Hollande podczas wizyty w Mali otrzymał wielbłąda, którego powierzył pewnej malijskiej rodzinie,a ta go zjadła. Jest także wiele zasad i prezentów kategorycznie zakazanych i uważane za lekceważenie partnera. Do dziś mam w pamięci premiera Tuska z peruwiańskiej czapce na głowie. W moich oczach był to bardzo miły gest. "Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie", to nie tylko pozycja pełna anegdot, to także informacji, które czytelnikowi coś uświadamiają. Dowiedziałam się np. dlaczego kobiety, które spotykają się z papieżem zawsze wyglądają jak kobiety w głębokiej żałobie lub dlaczego królowa Elżbieta II była nazwana gadającym kapeluszem i czemu papieżowi nigdy nie należy dawać różańca w prezencie itp. Muszę wspomnieć także o okładce. Oficjalnie uznaje okładkę tej lektury za jedną z ładniejszych jakie w tym roku trzymałam w dłoniach. Jestem pewna, że ta książka będzie bestselerem , bo moim skromnym zdaniem zasługuje na ten tytuł. Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu
Każdy popełnia błędy, wpadki, lapsusy językowe, gafy i faux pas. Jeśli owe"wykroczenia" popełnia zwyczajny "Kowalski' to skutki takich pomyłek mogą być znikome , a zazwyczaj żadne. Inaczej ma się sprawa w tak zwanym-wielkim świecie. Świat wielkich interesów, finansjery , areny międzynarodowej i dworów królewskich kieruje się dokładnym oraz skrupulatnie wypełnianym protokołem dyplomatycznym. W świecie dyplomacji nawet najdrobniejsze uchybienie, przejęzyczenie albo niepoprawne tłumaczenie z języka obcego może nieść za sobą różnorakie, nieprzyjemne skutki w relacjach społecznych, gospodarczych,obyczajowych itp. między partnerami tychże relacji. Parę lat temu było głośno o tym, jak intensywnie narzeczona brytyjskiego księcia Williama przygotowywała się do pełnienia w przyszłości roli żony następcy brytyjskiego tronu, ale także by godnie reprezentować majestat Wielkiej Brytanii. NIe od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II przykłada ogromną rolę do poprawności politycznej, o czym w sposób uszczypliwy, aczkolwiek nadal z klasą przypomniała m.in. dwóm prezydentom Stanów Zjednoczonych (przez jednego (Bush) została skojarzona z gadającym kapeluszem, a Obama wygłaszał toast w czasie, gdy orkiestra grała brytyjski hymn narodowy) A, jak to właściwie jest z tym protokołem dyplomatycznym? Jakie są twarde, zasadnicze reguły jego stosowania? Kto powinien się do niego szczególnie stosować? Jakie największe wpadki , gafy, faux pas na zawsze zapamięta historia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki, którą chciałabym wam dzisiaj polecić. Jej tytuł brzmi: "Przywitaj się z królową", napisaną przez Łukasza Walewskiego. Łukasz Walewski jest dziennikarzem radiowej Trójki, prowadzącym audycje "Trzecie oblicze dyplomacji', "Trzy strony świata" oraz "Europa od kuchni". Jest absolwentem kierunki -stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Łódzkim. Łukasz Wasilewski w swojej książce pragnie czytelnikowi przybliżyć zasady jakie obowiązują w świcie dyplomacji. Pozycja podzielona na liczne rozdziały: organizowanie przyjęcia, ubiór i prezentacja , typy wizyt i sposób ich prezentacji, powitania, konferencje prasowe i relacje z mediami, prezenty, toasty, przy stole, dbałość o detale, pilnowanie współpracowników, różnice kulturowe, selfie i fotografie oraz co się w głowie nie mieści. Każdy z rozdziałów ma dokładnie taki sam schemat. Najpierw krótka geneza danego obyczaju, zasady, reguły a następnie najciekawsze, najbardziej szokujące i zapadające w pamięć gafy polityków, przywódców krajów oraz monarchów. Mnie zawsze te wpadki interesowały. Okazuje się, że pomyłki , przejęzyczenia nikogo nie omijają, mimo iż każda wysoko postawiona postać ma za sobą cały sztab ludzi, którzy czuwają nad najspokojniejszym, gładkim przebiegiem spotkań na najwyższych szczeblach. Jeśli miałabym wybrać top 3 polityków, o których Łukasz Wasilewski wspomina najczęściej byłyby to: - Barack Obama (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać podczas rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej W. Miedwiediewem) - były premier Włoch , Sivio Berlusconi (przykładowa wpadka: nietakt i wypominanie koloru skóry Barackowi Obamie i słowa Berlusconiego, że prezydent USA jest lepiej opalony od niego; Berlusconi zasłynął takim stwierdzeniem jakoby to on dał prezydentowi Francji, Sarkozemu jego pannę -Carlę Bruni, która urodziła się we Włoszech), - I coś z polskiego podwórka. Najwięcej wpadek chyba zaliczył śp. prezydent Lech Kaczyński (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać, gdy obrażał dziennikarkę i nazwał ją "małpą w czerwonym) oraz prezydent Komorowski (jego niepoprawnie politycznie anegdotki damsko-męskie, problemy z ortografią, wpisy do ksiąg pamiątkowych , czy zachowania przejdą do historii nie tylko w Polsce. Gaf, które opisuje autor jest bez liku.Muszę przyznać, że mnie najprzyjemniej czytało się rozdział poświęcony prezentom. Doskonale pamiętam ten moment, gdy w relacji telewizyjnej pokazano , że podczas jednej z oficjalnej wizyt premier Donald Tusk podarował prezydentowi Barackowi Obamie grę Wiedmin, co w USA zostało skrytykowane i potraktowane jako medialna reklama. Zresztą kancelaria prezydenta USA sporządziło zestawienie jakości, wartości prezentów, które Obama otrzymał i wspomniana powyżej gra zajęła trzecie miejsce od końca. Przebiła jedynie np. płytę Blu-ray od władz rosyjskich i mp3. A wierzcie mi prezenty bywają różne. Począwszy od żywności a skończywszy na zwierzętach. Np. prezydent François Hollande podczas wizyty w Mali otrzymał wielbłąda, którego powierzył pewnej malijskiej rodzinie,a ta go zjadła. Jest także wiele zasad i prezentów kategorycznie zakazanych i uważane za lekceważenie partnera. Do dziś mam w pamięci premiera Tuska z peruwiańskiej czapce na głowie. W moich oczach był to bardzo miły gest. "Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie", to nie tylko pozycja pełna anegdot, to także informacji, które czytelnikowi coś uświadamiają. Dowiedziałam się np. dlaczego kobiety, które spotykają się z papieżem zawsze wyglądają jak kobiety w głębokiej żałobie lub dlaczego królowa Elżbieta II była nazwana gadającym kapeluszem i czemu papieżowi nigdy nie należy dawać różańca w prezencie itp. Muszę wspomnieć także o okładce. Oficjalnie uznaje okładkę tej lektury za jedną z ładniejszych jakie w tym roku trzymałam w dłoniach. Jestem pewna, że ta książka będzie bestselerem , bo moim skromnym zdaniem zasługuje na ten tytuł. Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu
Każdy popełnia błędy, wpadki, lapsusy językowe, gafy i faux pas. Jeśli owe"wykroczenia" popełnia zwyczajny "Kowalski' to skutki takich pomyłek mogą być znikome , a zazwyczaj żadne. Inaczej ma się sprawa w tak zwanym-wielkim świecie. Świat wielkich interesów, finansjery , areny międzynarodowej i dworów królewskich kieruje się dokładnym oraz skrupulatnie wypełnianym protokołem dyplomatycznym. W świecie dyplomacji nawet najdrobniejsze uchybienie, przejęzyczenie albo niepoprawne tłumaczenie z języka obcego może nieść za sobą różnorakie, nieprzyjemne skutki w relacjach społecznych, gospodarczych,obyczajowych itp. między partnerami tychże relacji. Parę lat temu było głośno o tym, jak intensywnie narzeczona brytyjskiego księcia Williama przygotowywała się do pełnienia w przyszłości roli żony następcy brytyjskiego tronu, ale także by godnie reprezentować majestat Wielkiej Brytanii. NIe od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II przykłada ogromną rolę do poprawności politycznej, o czym w sposób uszczypliwy, aczkolwiek nadal z klasą przypomniała m.in. dwóm prezydentom Stanów Zjednoczonych (przez jednego (Bush) została skojarzona z gadającym kapeluszem, a Obama wygłaszał toast w czasie, gdy orkiestra grała brytyjski hymn narodowy) A, jak to właściwie jest z tym protokołem dyplomatycznym? Jakie są twarde, zasadnicze reguły jego stosowania? Kto powinien się do niego szczególnie stosować? Jakie największe wpadki , gafy, faux pas na zawsze zapamięta historia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki, którą chciałabym wam dzisiaj polecić. Jej tytuł brzmi: "Przywitaj się z królową", napisaną przez Łukasza Walewskiego. Łukasz Walewski jest dziennikarzem radiowej Trójki, prowadzącym audycje "Trzecie oblicze dyplomacji', "Trzy strony świata" oraz "Europa od kuchni". Jest absolwentem kierunki -stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Łódzkim. Łukasz Wasilewski w swojej książce pragnie czytelnikowi przybliżyć zasady jakie obowiązują w świcie dyplomacji. Pozycja podzielona na liczne rozdziały: organizowanie przyjęcia, ubiór i prezentacja , typy wizyt i sposób ich prezentacji, powitania, konferencje prasowe i relacje z mediami, prezenty, toasty, przy stole, dbałość o detale, pilnowanie współpracowników, różnice kulturowe, selfie i fotografie oraz co się w głowie nie mieści. Każdy z rozdziałów ma dokładnie taki sam schemat. Najpierw krótka geneza danego obyczaju, zasady, reguły a następnie najciekawsze, najbardziej szokujące i zapadające w pamięć gafy polityków, przywódców krajów oraz monarchów. Mnie zawsze te wpadki interesowały. Okazuje się, że pomyłki , przejęzyczenia nikogo nie omijają, mimo iż każda wysoko postawiona postać ma za sobą cały sztab ludzi, którzy czuwają nad najspokojniejszym, gładkim przebiegiem spotkań na najwyższych szczeblach. Jeśli miałabym wybrać top 3 polityków, o których Łukasz Wasilewski wspomina najczęściej byłyby to: - Barack Obama (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać podczas rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej W. Miedwiediewem) - były premier Włoch , Sivio Berlusconi (przykładowa wpadka: nietakt i wypominanie koloru skóry Barackowi Obamie i słowa Berlusconiego, że prezydent USA jest lepiej opalony od niego; Berlusconi zasłynął takim stwierdzeniem jakoby to on dał prezydentowi Francji, Sarkozemu jego pannę -Carlę Bruni, która urodziła się we Włoszech), - I coś z polskiego podwórka. Najwięcej wpadek chyba zaliczył śp. prezydent Lech Kaczyński (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać, gdy obrażał dziennikarkę i nazwał ją "małpą w czerwonym) oraz prezydent Komorowski (jego niepoprawnie politycznie anegdotki damsko-męskie, problemy z ortografią, wpisy do ksiąg pamiątkowych , czy zachowania przejdą do historii nie tylko w Polsce. Gaf, które opisuje autor jest bez liku.Muszę przyznać, że mnie najprzyjemniej czytało się rozdział poświęcony prezentom. Doskonale pamiętam ten moment, gdy w relacji telewizyjnej pokazano , że podczas jednej z oficjalnej wizyt premier Donald Tusk podarował prezydentowi Barackowi Obamie grę Wiedmin, co w USA zostało skrytykowane i potraktowane jako medialna reklama. Zresztą kancelaria prezydenta USA sporządziło zestawienie jakości, wartości prezentów, które Obama otrzymał i wspomniana powyżej gra zajęła trzecie miejsce od końca. Przebiła jedynie np. płytę Blu-ray od władz rosyjskich i mp3. A wierzcie mi prezenty bywają różne. Począwszy od żywności a skończywszy na zwierzętach. Np. prezydent François Hollande podczas wizyty w Mali otrzymał wielbłąda, którego powierzył pewnej malijskiej rodzinie,a ta go zjadła. Jest także wiele zasad i prezentów kategorycznie zakazanych i uważane za lekceważenie partnera. Do dziś mam w pamięci premiera Tuska z peruwiańskiej czapce na głowie. W moich oczach był to bardzo miły gest. "Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie", to nie tylko pozycja pełna anegdot, to także informacji, które czytelnikowi coś uświadamiają. Dowiedziałam się np. dlaczego kobiety, które spotykają się z papieżem zawsze wyglądają jak kobiety w głębokiej żałobie lub dlaczego królowa Elżbieta II była nazwana gadającym kapeluszem i czemu papieżowi nigdy nie należy dawać różańca w prezencie itp. Muszę wspomnieć także o okładce. Oficjalnie uznaje okładkę tej lektury za jedną z ładniejszych jakie w tym roku trzymałam w dłoniach. Jestem pewna, że ta książka będzie bestselerem , bo moim skromnym zdaniem zasługuje na ten tytuł. Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu
Każdy popełnia błędy, wpadki, lapsusy językowe, gafy i faux pas. Jeśli owe"wykroczenia" popełnia zwyczajny "Kowalski' to skutki takich pomyłek mogą być znikome , a zazwyczaj żadne. Inaczej ma się sprawa w tak zwanym-wielkim świecie. Świat wielkich interesów, finansjery , areny międzynarodowej i dworów królewskich kieruje się dokładnym oraz skrupulatnie wypełnianym protokołem dyplomatycznym. W świecie dyplomacji nawet najdrobniejsze uchybienie, przejęzyczenie albo niepoprawne tłumaczenie z języka obcego może nieść za sobą różnorakie, nieprzyjemne skutki w relacjach społecznych, gospodarczych,obyczajowych itp. między partnerami tychże relacji. Parę lat temu było głośno o tym, jak intensywnie narzeczona brytyjskiego księcia Williama przygotowywała się do pełnienia w przyszłości roli żony następcy brytyjskiego tronu, ale także by godnie reprezentować majestat Wielkiej Brytanii. NIe od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II przykłada ogromną rolę do poprawności politycznej, o czym w sposób uszczypliwy, aczkolwiek nadal z klasą przypomniała m.in. dwóm prezydentom Stanów Zjednoczonych (przez jednego (Bush) została skojarzona z gadającym kapeluszem, a Obama wygłaszał toast w czasie, gdy orkiestra grała brytyjski hymn narodowy) A, jak to właściwie jest z tym protokołem dyplomatycznym? Jakie są twarde, zasadnicze reguły jego stosowania? Kto powinien się do niego szczególnie stosować? Jakie największe wpadki , gafy, faux pas na zawsze zapamięta historia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki, którą chciałabym wam dzisiaj polecić. Jej tytuł brzmi: "Przywitaj się z królową", napisaną przez Łukasza Walewskiego. Łukasz Walewski jest dziennikarzem radiowej Trójki, prowadzącym audycje "Trzecie oblicze dyplomacji', "Trzy strony świata" oraz "Europa od kuchni". Jest absolwentem kierunki -stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Łódzkim. Łukasz Wasilewski w swojej książce pragnie czytelnikowi przybliżyć zasady jakie obowiązują w świcie dyplomacji. Pozycja podzielona na liczne rozdziały: organizowanie przyjęcia, ubiór i prezentacja , typy wizyt i sposób ich prezentacji, powitania, konferencje prasowe i relacje z mediami, prezenty, toasty, przy stole, dbałość o detale, pilnowanie współpracowników, różnice kulturowe, selfie i fotografie oraz co się w głowie nie mieści. Każdy z rozdziałów ma dokładnie taki sam schemat. Najpierw krótka geneza danego obyczaju, zasady, reguły a następnie najciekawsze, najbardziej szokujące i zapadające w pamięć gafy polityków, przywódców krajów oraz monarchów. Mnie zawsze te wpadki interesowały. Okazuje się, że pomyłki , przejęzyczenia nikogo nie omijają, mimo iż każda wysoko postawiona postać ma za sobą cały sztab ludzi, którzy czuwają nad najspokojniejszym, gładkim przebiegiem spotkań na najwyższych szczeblach. Jeśli miałabym wybrać top 3 polityków, o których Łukasz Wasilewski wspomina najczęściej byłyby to: - Barack Obama (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać podczas rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej W. Miedwiediewem) - były premier Włoch , Sivio Berlusconi (przykładowa wpadka: nietakt i wypominanie koloru skóry Barackowi Obamie i słowa Berlusconiego, że prezydent USA jest lepiej opalony od niego; Berlusconi zasłynął takim stwierdzeniem jakoby to on dał prezydentowi Francji, Sarkozemu jego pannę -Carlę Bruni, która urodziła się we Włoszech), - I coś z polskiego podwórka. Najwięcej wpadek chyba zaliczył śp. prezydent Lech Kaczyński (przykładowa wpadka: dał się podsłuchać, gdy obrażał dziennikarkę i nazwał ją "małpą w czerwonym) oraz prezydent Komorowski (jego niepoprawnie politycznie anegdotki damsko-męskie, problemy z ortografią, wpisy do ksiąg pamiątkowych , czy zachowania przejdą do historii nie tylko w Polsce. Gaf, które opisuje autor jest bez liku.Muszę przyznać, że mnie najprzyjemniej czytało się rozdział poświęcony prezentom. Doskonale pamiętam ten moment, gdy w relacji telewizyjnej pokazano , że podczas jednej z oficjalnej wizyt premier Donald Tusk podarował prezydentowi Barackowi Obamie grę Wiedmin, co w USA zostało skrytykowane i potraktowane jako medialna reklama. Zresztą kancelaria prezydenta USA sporządziło zestawienie jakości, wartości prezentów, które Obama otrzymał i wspomniana powyżej gra zajęła trzecie miejsce od końca. Przebiła jedynie np. płytę Blu-ray od władz rosyjskich i mp3. A wierzcie mi prezenty bywają różne. Począwszy od żywności a skończywszy na zwierzętach. Np. prezydent François Hollande podczas wizyty w Mali otrzymał wielbłąda, którego powierzył pewnej malijskiej rodzinie,a ta go zjadła. Jest także wiele zasad i prezentów kategorycznie zakazanych i uważane za lekceważenie partnera. Do dziś mam w pamięci premiera Tuska z peruwiańskiej czapce na głowie. W moich oczach był to bardzo miły gest. "Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie", to nie tylko pozycja pełna anegdot, to także informacji, które czytelnikowi coś uświadamiają. Dowiedziałam się np. dlaczego kobiety, które spotykają się z papieżem zawsze wyglądają jak kobiety w głębokiej żałobie lub dlaczego królowa Elżbieta II była nazwana gadającym kapeluszem i czemu papieżowi nigdy nie należy dawać różańca w prezencie itp. Muszę wspomnieć także o okładce. Oficjalnie uznaje okładkę tej lektury za jedną z ładniejszych jakie w tym roku trzymałam w dłoniach. Jestem pewna, że ta książka będzie bestselerem , bo moim skromnym zdaniem zasługuje na ten tytuł. Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu

Informacje dodatkowe o Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-11-04
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788379244683
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię: figlarna24

więcej
Zobacz opinie o książce Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie

Kup książkę Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Jak ograć tyranów. Negocjuj skutecznie
Łukasz Walewski0
Okładka ksiązki - Jak ograć tyranów. Negocjuj skutecznie

Jak walczyć o swoje, nie doprowadzając do katastrofy W jaki sposób myślą tyrani? Czy wszyscy są tacy sami? Jak zdobyć nad nimi przewagę, a potem rozbroić...

Mali dyplomaci, czyli jak zasady pomagają zrozumieć świat
Łukasz Walewski0
Okładka ksiązki - Mali dyplomaci, czyli jak zasady pomagają zrozumieć świat

- Marysiu, napiszemy razem książkę. Co ty na to? - Ekstra! - ucieszyła się dziewczynka. - A o czym? - Podniosła się na łokciach i patrzyła na tatę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy