Kolejna książka, na którą skalda się kilka opowiadań.
Motywem przewodzącym w tych opowiadaniach są święta i co najważniejsze zagubiona wiadomość czy to w formie listu czy też pocztówki.
Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czytało się te wszystkie opowiadania. Każda historia mnie urzekła. Gdybym miała wybrać tylko jedno opowiadanie nie byłabym w stanie bo wszystkie mi się podobały.
Czytając te książkę czułam takie ciepło, bo książka jest przepełniona miłością, a co jest ważniejszego w dodatku w okresie świątecznym?
Z autorek, które napisały opowiadanie do tej książki znam twórczość tylko Pani Magdaleny Witkiewicz i Pani Agnieszki Krawczyk. Z piórem reszty autorek to było pierwsze spotkanie i na pewno nie ostatnie.
Przy tej książce na 100 % poczujecie magię świat. Co tu więcej napisać? Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Każda romantyczka musi po nią sięgnąć a okres przedświąteczny będzie idealny.
Każda historia mnie tak wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Każdy list, kartka była inna i skrywała jakaś tajemnice i zranioną miłość. Nie raz zastanawiałabym się, co ja bym zrobiła z takim odnalezionym listem? Czy szukałaby nadawcy i adresata? Na pewno!
Takie historie mnie tak ciekawią, że mogłabym czytać je non stop. Jedynie trochę szkoda, że te opowiadania są takie krótkie. Jednak, „ co dobre szybko się kończy”.
Ogromne brawa dla autorek, bo stanęły na wysokości zadania i ja mam problem z wybraniem tego jedynego najlepszego opowiadania, bo wszystkie były wyśmienite.
Tak wiec gorąco Wam polecam, jeśli tylko lubicie historie pełne romantyzmu to musicie to przeczytać.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
MrsBookBook
Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia...
Nad urokliwą Małą Przytulną, gdzie do tej pory każdy chciałby zamieszkać, porywisty wiatr przywiał czarne chmury. Żona piekarza zupełnie niespodziewanie...