Tomasz, utalentowany nastolatek o artystycznej duszy, wraz z rodziną przeprowadza się do starej kamienicy w tajemniczym miasteczku Ezekielów. Już od pierwszych dni w nowym miejscu czuje, że coś tu jest nie tak — powietrze przesycone jest niepokojem, a mieszkańcy skrywają mroczne sekrety.
Pewnego dnia chłopak otrzymuje od pięknej i zagadkowej Anny tajemnicze pudełko z farbami — przedmiot, który okaże się kluczem do odkrycia przeszłości jego rodziny oraz ukrytych historii miasta.
„Pudełko z czerwienią” to jedna z tych książek, które zostają z czytelnikiem na długo po zamknięciu ostatniej strony. Karina Łagowska w mistrzowski sposób splata elementy horroru z psychologiczną głębią, tworząc powieść, która nie tylko straszy, ale też porusza ważne, uniwersalne tematy.
Co mnie szczególnie urzekło, to sposób, w jaki autorka buduje atmosferę — jest ona gęsta, niepokojąca, pełna niedopowiedzeń i subtelnych znaków, które krok po kroku prowadzą do odkrycia mrocznych sekretów. To nie jest klasyczny horror z typowymi straszakami; to opowieść, w której groza płynie raczej z klimatu, z psychologii bohaterów i ich wewnętrznych konfliktów.
Tomasz jako bohater to postać niezwykle autentyczna — młody, wrażliwy chłopak, który musi nie tylko zmierzyć się z przeszłością swojej rodziny i tajemnicami nowego miejsca, ale też z własnymi lękami i emocjami. Jego artystyczna wrażliwość staje się tu symbolem walki między światłem a cieniem, pomiędzy kreatywnością a destrukcją. Farby z pudełka to metafora, która na długo zapada w pamięć — coś pięknego, a jednocześnie niebezpiecznego, co może odkryć zarówno prawdę, jak i uwolnić demony.
Bardzo cenię sobie też sposób, w jaki autorka ukazała relacje międzyludzkie — są skomplikowane, pełne napięć, ale też ludzkiej słabości i nadziei. Postać Anny, pełna tajemnic i enigmatyczna, dodaje historii dodatkowej warstwy zagadkowości, czyniąc ją jeszcze bardziej wciągającą.
Co więcej, tło małego miasteczka Ezekielów, z jego mroczną historią i atmosferą, doskonale wpisuje się w konwencję horroru, jednocześnie pozostając bardzo realistyczne i wiarygodne. To miejsce, gdzie każdy zakamarek może skrywać coś niepokojącego, a przeszłość przeplata się z teraźniejszością w sposób nieodwracalny.
„Pudełko z czerwienią” to dla mnie przede wszystkim historia o poszukiwaniu własnej tożsamości i stawianiu czoła lękom, które każdy z nas nosi w sobie. To lektura, która skłania do refleksji nad tym, co kryje się w cieniu naszej codzienności i mówi, jak ważne jest, by nie bać się spojrzeć prawdzie w oczy — nawet jeśli jest ona trudna i bolesna.
Polecam tę powieść wszystkim, którzy cenią sobie literaturę grozy z duszą — pełną emocji, symboliki i dobrze wykreowanych postaci. To powieść, która łączy w sobie mrok z pięknem, strach z nadzieją oraz którą trudno będzie zapomnieć.
Wydawnictwo: Dom Horroru
Data wydania: 2025 (data przybliżona)
Kategoria: Horror
ISBN: b.d
Liczba stron: 0
Tytuł oryginału: Pudełko z czerwienią
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Białogołąbek
Kryminał, w którym zwierzęta prowadzą śledztwo? Żaden problem! Zaginięcie jaszczurki Larysy, córki Burmistrza, wstrząsa społecznością zwierząt. Królicze...