Gdyby to był film, nazwałabym go czarną komedią. Na pewno nie kryminałem. Nie przepadam za tego typu literaturą, niby strasznie a jednak śmiesznie, ale "Raj" Guzowskiej mi się podobał.
Pierwszy dzień otwarcia nowej galerii handlowej. Jeszcze nie wszystko gotowe, nie wszystko działa, za mało strażników, ale za moment długi weekend i zaplanowane otwarcie, więc przecież nikt nie będzie z tym czekał. Tuż przed zamknięciem włącza się alarm pożarowy. W środku jednak zostaje kilka osób. Trzech strażników, złodziej, dwóch dilerów narkotyków, matka i jej córka nastolatka z przyjaciółką. To nie może się dobrze skończyć.
Guzowska opisuje akcję z punktu widzenia kolejno wszystkich zamkniętych w galerii osób. To popularny ostatnio i ciekawy zabieg. Tyle że przy okazji zmienia język, co początkowo trochę mnie męczyło. Ostatecznie jednak przestałam zwracać na to uwagę.
Nie do końca mi zagrało zakończenie, trochę zbyt poważne do całości, ale ogólnie książka na plus.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2019-04-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 492
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Agnieszka Szajda
Simona Brenner jest archeolożką i złodziejką. W dzień bada starożytną biżuterię, a nocą ją kradnie. W obu tych dziedzinach jest bezkonkurencyjna....
Pierwszy tom NOWEJ serii detektywistycznej o śledczych z Tajemniczej 5! Anka, Piotrek i Jaga mieli dotąd wiele niesamowitych przygód (szukali naszyjnika...