"Raj" czytało mi się szybko i przyjemnie. Bardzo podobało mi się, że mamy w książce
kilkoro bohaterów, którzy z jakiś powodów zostają na całą noc zamknięci w galerii. Niestety nie są bezpieczni bo ktoś chce ich zabić. Już sam pomysł na fabułę wydawał mi się ciekawy i na szczęście sposób wykonania mnie nie zawiódł. Bohaterowie są przeróżni, najbardziej polubiłam Andrieja (ruska), mimo, że jego postawa w wielu sytuacjach była nie na miejscu, rozsmieszal mnie do łez. Autorką odpowiednio dobiera słownictwo do sytuacji co dla mnie jest ogromnym plusem bo jeszcze bardziej wkrecam się w fabułę. Jedynym minusem jak dla mnie były pojawiające się stereotypy. Akcja rozkręca się stopniowo, zwłaszcza w drugiej połowie, ale warto przemęczyc tych kilka pierwszych stron. Książka mi się podobała i na pewno mam ochotę na więcej książek M. Guzowskiej.
"Jak zawsze. W tym pieprzonym mieście nigdy nie ma miejsca do parkowania, a głupie Polaczki ciagle kupują nowe samochody. Niedługo do sracza będą jeździć samochodami, jeden za drugim."
Książkę otrzymałam za punkty, że strony Czytam Pierwszy.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2019-04-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 492
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Weronika-verna
Anka, Piotrek i Jaga są na wycieczce w Centrum Nauki Kopernik. Nie mogą się już doczekać przedstawienia słynnego teatru robotycznego - adaptacji bajki...
Wiedeńczycy chodzą po ulicach w równie zrelaksowany sposób, w jaki kierują samochodami. Nie pędzą, nie pchają się przy wsiadaniu do środków...