Ramię Perseusza. Z głębokości

Ocena: 6 (2 głosów)
opis

Po nową powieść Rafała Dębskiego sięgnąłem zaciekawiony nie tylko świetną grafiką okładkową Tomasza Marońskiego - temat kontaktu z cywilizacją pozaziemską jest zawsze intrygujący. Powieść wciąga bez reszty, nawet jeżeli - jak ja - nie czytuje się dużo science fiction.
Rafała Dębskiego kojarzę raczej z Wilkozakami i średniowieczno - rycerską pasją, z Jego twórczością fantastyczną to moja pierwsza styczność. Przedsmak może i miałem w czasie rozmów na spotkaniach autorskich, ale zawsze trochę to inaczej sięgnąć po powieść.

Ziemska załoga stacjonująca w układzie Ramienia Perseusza napotyka dziwnie zachowującą się formę życia, budząca uczucie obcości, niemal pewność niepochodzenia z badanej przez nich planety. Planety bogatej w złoża, na których zależy korporacjom.
Opokanie na tej samej planecie, Isis 71b - bogatej w niezbędną dla nich sangis - zauważają niezrozumiałe, nieorganiczne maszyny i kierujące nimi formy życia.
Kontakt.
W kontekście kosmicznym zawsze kojarzy mi się to z powieścią Carla Sagana, której - przez przeładowanie naukowością - nigdy nie skończyłem.
Jest to też mocno eksploatowany filmowo temat - żeby wspomnieć tylko "Dzień niepodległości", serial Star Trek czy "Kobietę z Marsa", o horrorze pokroju Obcego nie zapominając.
Mamy wiele wyobrażeń dotyczących tego, jak się to spotkanie odbędzie, ale i równie dużo założeń co do funkcjonowania, intencji i sposobu porozumienia z obcą cywilizacją. Skala jest szeroka - od kosmicznego drapieżnika chcącego zagłady ludzi, po nadzieję pokojowego współistnienia z humanoidalnymi istotami.
W Creatio Fantastica był kiedyś artykuł o tym, że formy życia, które spotkamy mogą być oparte na przetwarzaniu zupełnie innych związków chemicznych, a co za tym idzie osiągać nieznane nam formy i kształty. Powieść wpisuje się w tą myśl.
Rafał Dębski bardzo mocno uderza w nasze wyobrażenia i stereotypy, czyniąc jednym z bohaterów swojej książki Rwącego Sieć, Opokanina. Zarówno ich wygląd (jakoś mgliście przypomniało mi się "W Górach Szaleństwa" Lovecrafta), funkcjonowanie (sam koncept sangis zadziwiający!), poruszanie, jak i struktura społeczna są czymś dla ludzi niezrozumiałym, obcym, dziwnym. Sposób porozumiewania się, odżywiania, ba - nawet układ kast powiązany z ich wyobrażeniem ładu wszechświata - całkowicie wywraca naszą percepcję, zmuszając do uważnego śledzenia tej kultury i organizacji, dociekania i prób zrozumienia tego układu i sensu takiej jego budowy.
Równolegle ziemianie też zaczynają dostrzegać i podejmować próby skanowania i badania owych obcych. Konglomerat naukowców i wojskowych, w tym załogi mieszanej pokazuje cały wachlarz zachowań, tarć i napięć zarówno personalnych, jak i całych formacji. Wyraziście odmalowani zarówno różnego typu dowódcy (Pierdoła!), jak i naukowcy w trudnych warunkach, w warunkach częstych konfliktów interesów muszą zmierzyć się z sytuacją, która od setek lat była czysto teoretyczna - i podobnie jak my mają swój bagaż o niej wyobrażeń.
Różnice w sposobach komunikacji i odbiorze zmysłowym są między obiema cywilizacjami kolosalne i powodują problemy już w momencie prób ukazania swojej obecności. Tu niejeden autor mógłby się pokusić o natłok technikaliów i niezrozumiały naukowy bełkot. Rafał Dębski świetnie z tego wybrnął, przekazując bardzo szczegółowe i specyficzne problemy fizyczne i technologiczne w sposób klarowny i interesujący. Drobiazgowość wcale nie jest tu nużąca, zdarzają się nawet perełki, jak np. laser jako oślepiające czerwone światełko (co wiąże się z odmiennym widmem postrzegania Opokan).
Spotkamy też dużo szorstkiego humoru, zwłaszcza w rozmowach z żołnierzami, czuć tez sporą znajomość specyfiki psychicznej jednostki jaką jest żołnierz i formacji - wojska ogółem i poszczególnych rodzajów broni,
Te bardzo ludzkie szczegóły w opisach ziemian, jak znajome by się nie wydawały, odnajdziemy też w rozważaniach Rwącego Sieć - nieraz bardzo gorzkich myślach osobnika trwającego w totalitarnym systemie. Nie jest to na siłę pokazywanie że "możemy być podobni", o nie - ale właśnie wbrew kolosalnym, zasadniczym odmiennościom, szukanie wspólnej płaszczyzny.
Porywające scifi, które można by z miejsca ekranizować. Ciekawe, wartkie, przemyślane do najdrobniejszych szczegółów i prowokujące niejedną chwilę zadumy. Jedynym zarzutem który mógłbym tu mieć, to niewielkie nadzieje na kontynuację fabuły, która urywa się niczym pewna nieszczęsna kończyna. Ogromna szkoda, bo po zaskakującym zwrocie w finale czekamy na dalsze losy bohaterów.
Z niekłamaną przyjemnością sięgnę niedługo po Światło Cieni i Łunę za mgłą. Dla czytelników z Trójmiasta są też dobre wieści, w listopadzie szykuje się spotkanie autorskie w Sopocie!

Informacje dodatkowe o Ramię Perseusza. Z głębokości:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2017-06-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380622203
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię: slpablos

więcej
Zobacz opinie o książce Ramię Perseusza. Z głębokości

Kup książkę Ramię Perseusza. Z głębokości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Przy końcu drogi
Rafał Dębski0
Okładka ksiązki - Przy końcu drogi

"Ziemia dudniła pod kopytami przeszło pół setki koni. Woje ledwie ujrzeli wroga, z miejsca puścili się w galop. Na czele pędził Ziemowit Prawdzic...

Wilkozacy. Wilcze prawo
Rafał Dębski0
Okładka ksiązki - Wilkozacy. Wilcze prawo

Prawo Wilków mówi: wpierw sicz, potem stado, na końcu rodzina Nie gięli karku ani przed Chmielnickim, ani przed carem, ni przed polską szlachtą. Za...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy