PIERWSZY KONTAKT Z OBCĄ CYWILIZACJĄ - serce, dusza i kwintesencja literatury science - fiction, obecna w tym gatunku od jego powstania. Setki, a zapewne i tysiące wspaniałych opowieści przedstawiały nam niezwykle intrygujące wizje kontaktu człowieka z przedstawicielami obcych, kosmicznych gatunków, które to czasami przybierały pokojowy i niezwykle optymistyczny charakter, znacznie częściej zaś przerażający, militarny opis owej konfrontacji. I choć świat się zmienia, literatura się zmienia, jak i też samo S-F ulega wielkim przeobrażeniom, to wciąż z wielką chęcią, radością i ekscytacją chłoniemy kolejne dzieła traktujące o tym pierwszym, wyjątkowym, wszystko zmieniającym spotkaniu... Z tym większą ekscytacją sięgnęłam też po najnowsze dzieło Rafała Dębskiego pt. "Ramię Perseusza. Z głębokości", przedstawiające bardzo intrygującą i zaskakującą wizję pierwszego kontaktu człowieka z obcą cywilizacją...
Fabuła książki przenosi nas w odległą przyszłość, gdzie to ludzkość bada i kolonizuje kolejne planety w odległym kosmosie. Na jednym z owych światów, położonym głęboko w Ramieniu Perseusza, ludzka ekspedycja naukowo - wojskowa bada ową planetę "Isis 71 b", pod kątem jej opłacalności dla kolonizacji. Rutynowa, by nie rzec nudna praca zostaje nagle przerwana niespodziewanym, zagadkowym i szokującym spotkaniem w głębinach miejscowego Oceanu z przedstawicielem obcego gatunku... Jednocześnie, wraz z lekturą książki towarzyszymy równolegle ekspedycji naukowej prowadzonej przez wyjątkową, inteligentną kosmiczną rasę obcych - Opokan, która podczas rutynowej misji w morskich głębinach, spotyka przedstawiciela obcej sobie rasy - ludzi... Pierwszy kontakt dla obu cywilizacji miał swoje miejsce, pytanie tylko - co dalej...?
Powieść "Ramię Perseusza. Z głębokości", oferuje sobą wielce porywającą, intrygującą i świetnie opowiedzianą historię o kosmicznym spotkaniu dwóch całkowicie obcych - pod każdym względem, światów, które to poszukują wszelkich możliwych nici porozumienia, zrozumienia, kontaktu... Znajdziemy tu barwną akcję, fascynujących bohaterów, wyjątkowe emocje, jak i też potężną dawkę dobrego i inteligentnego humoru. Przede wszystkim jednak książka ta ukazuje jedną z najciekawszych literackich wizji kontaktu dwóch kosmicznych gatunków, ukazaną tu z perspektyw każdej z nich. Wizję, opartą na różnorodności i inności, ale także i próbach pokonania owych uprzedzeń, lęku i naturalnych nieporozumień, czy też wreszcie - odpowiednio ludzkiej i opokańskiej, natury...
Pod względem fabularnym opowieść ta przedstawia się bardzo intrygująco, efektownie i udanie. Oto ukazywane tu naprzemiennie rozdziały, ukazują nam przebieg wydarzeń obserwowany z perspektyw ludzi i Opokan, obejmujący pierwsze spotkania, absorbujące dyskusje nad dalszym postępowaniem, realizowane krok po kroku plany, czy też dramatyczne w swych skutkach błędy... Naturalnie, "ludzka" część tej opowieści jest dla nas bardziej zrozumiała, tradycyjna w swym ujęciu, przepełniona bliższymi nam emocjami... Niemniej, "kosmiczna" odsłona tej fabuły jawi się o wiele bardziej intrygująco, fascynująco, tajemniczo, ukazując nam nie tylko fizyczne aspekty życia i funkcjonowania Opokan, ale także i sposób ich myślenia, który jest bardzo specyficzny, czy też chociażby sam system społeczny obowiązujący wśród tej nacji. Tym samym na kartach tej opowieści dzieje się bardzo wiele, niezwykle efektownie, jak i też wielce zagadkowo, co oczywiście tylko i wyłączenie potęguję wyjątkowy klimat tej lektury...
Bardzo duże słowa uznania należą się autorowi również za sprawą kreacji obrazu i charakteru obcego gatunku, czyli Opokan. Mam tu na myśli zarówno ich fascynujący wygląd, sposób poruszania, intrygujący rozwój technologiczny..., ale też i wspominany już, jakże kastowy i hierarchiczny układ społeczny, gdzie nieliczni i "najniżej" postawieni rządzą pozostałymi przedstawicielami tego gatunku, zajmującymi wyższe funkcje... Bardzo ciekawie jawi się także sam sposób myślenia Opokan, który obserwujemy głównie na przykładzie jednego z najważniejszych bohaterów tej opowieści - Rwącego Sieć. To inteligentny, oddany i pogodzony z obowiązującym w jego świecie systemem społecznym naukowiec, marzący skrycie o awansie społecznym i lepszym losie... Niezwykle ciekawie rysuje się tu także kwestia odbioru człowieka i ludzkości przez Rwącego Sieć i innych Opokan, którzy to siłą rzeczy utożsamiają ludzi z sobą samymi, co prowadzi nie tylko do dramatycznych wydarzeń, ale też i wielu zabawnych sytuacji...
Jeśli chodzi zaś o ludzkich bohaterów tej opowieści, to prezentują się oni także bardzo ciekawie i udanie. To naukowcy i wojskowi, oddani swoim zajęciom, jak i też reprezentujący charakterystyczne cechy dla obu tych grup zawodowych. Trudno tu o wyróżnienie jednego głównego bohatera, gdyż tak naprawdę to poznajemy tu grupę kilkunastu postaci, z których kilku odgrywa nieco ważniejszą rolę, inni zaś stapiają się z tłem narracji. Z pewnością warto wskazać tu na powszechnie znienawidzonego pułkownika Detharda - dowodzącego misją ze strony wojskowej, czy też romantycznego pilota Ronalda, zakochanego w faunie i florze tego świata. To ciekawi, charakterni i intrygujący bohaterowie, których to poznawanie stanowi wielką przyjemność i daje wiele satysfakcji...
Najnowsza powieść Rafała Dębskiego może zaintrygować i zainteresować każdego czytelnika, i to nie tylko wyłącznie ortodoksyjnego miłośnika literatury science - fiction. Przede wszystkim bowiem jest to bardzo lekka, przystępna i łatwa w odbierze książka, oferująca sobą moc wrażeń i silnych emocji, nie wymagająca przy tym wielkiej wiedzy z zakresu fizyki, matematyki, czy też astronautyki. Mi osobiście historia ta przypomina opowieść z dawnych, dobrych czasów literatury, gdy to liczyła się przede wszystkim intrygująca i barwnie przedstawiona fabuła, która pobudza naszą wyobraźnię do zwiększonych obrotów i funduje przy tym świetną, czytelniczą zabawę. I jest w tej książce coś z romantycznej ballady, która oferuje sobą nie tylko intrygującą akcję, ale też i moc wzruszeń, uczuć i ciepłych emocji, które w tym przypadku budzi przede wszystkim poczciwy Opokan - Rwący Sieć...
"Ramię Perseusza. Z głębokości" to kolejna udana i porywająca powieść w dorobku Rafała Dębskiego, która porywa nas sobą od pierwszej, do ostatniej strony. Nie jest to być może nazbyt skomplikowana historia, ale za to przedstawiona w bardzo inteligentny, zaskakujący i świeży sposób, który czyni ją jedną z ciekawszych premier gatunku w ostatnich miesiącach. Polecam tę książkę wszystkim fanom dobrej fantastyki naukowej w naszym rodzimym wydaniu, tym bardziej iż ciąg dalszy z pewnością wkrótce powstanie. Pierwszy kontakt ludzi i Opokan należy uznać za bardzo spektakularny, choć intuicja podpowiada mi niemalże z pełnym przekonaniem, iż to dopiero preludium do tego, co zaoferuje nam Pan Rafał w drugim tomie...
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2017-06-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
Uleczkaa38
W przestrzeni kosmicznej każdy jest samotny, nawet jeśli przebywa wśród ludzi. Ale niektórzy są naprawdę samotni, zwłaszcza gdy nie wiedzą, czy ogarnia...
Kontynuacja powieści Światło cieni. Ludzkość zawsze podejrzewała, że gdzieś we wszechświecie istnieją obcy. I zawsze przypominali oni w jej wyobrażeniach...