Rzeka lodu to mroźna opowieść, którą zdobi wszelki możliwy chłód w przekazie treści, opisanych wydarzeń czy też ukazania postaci od strony zewnętrznej. To na tyle mała wioska, że praktycznie z jednego miejsca ludzie mogą ujrzeć kto gdzie mieszka i co nawet w danej chwili może robić. To mocno skryte społeczeństwo, które widzi, kiedy ktoś został skrzywdzony, ale nie reaguje bezpośrednio. Opinia innych jest ważna, gdyż nikt nie chce wyjść w złym świetle, a jak już to robi, to jest to bezwzględna chłodność. Cokolwiek tutaj wiedzą, to szacują na za i przeciw, korzyści i straty, i dopiero później po ustaleniu dla siebie dobrej drogi, decydują co zrobić. Zaufanie mają do kobiecej postaci, która jest najlepszą lekarką, ale bez dokumentu, dlatego ci, co go mają, wciąż podkreślają jak bardzo są wyszkoleni. Zdecydowanie inteligencja nie uczepiała się postaci wykształconych dla opinii publicznej. Praktycznie tylko jedną osobę interesowało jak dziecko przychodziło na świat oraz w jaki sposób zostawało poczęte. Kobiety, które rodziły z gwałtu zamiast być szanowane, pozostawały zniszczone przez opinię publiczną. W ogóle miałam wrażenie, że cokolwiek zostało zepsute, czy komuś coś się stało, czy ktoś zawinił, to z pewnością była to kobieta, ech.
Ogólnie to książkę można opisać w sposób chłodny. Wyłowiony trup, który został doszczętnie sponiewierany, a za życia gwałcił i żył by niszczyć innym jestestwo. Oczywiście śledztwo jest na dwóch torach. Jedna osoba uważa, że sznur i pobicie załatwiły sprawy, ale ktoś ,,po fachu", wierzy w inną wersję wydarzeń. Momentami to będzie cichy spór, gdyż nie zawsze warto wymawiać słowa do osób, które i tak tego nie szanują. Milczenie ma tutaj wartość złota i kobieta, która zna życie wie, że jedynie sama może dojść do prawdy. Aby lepiej zrozumieć jej działania, poznamy jej młode lata i życie, które wiodła. Jak bardzo potrafiła być doświadczona. Po nich widzimy zupełnie inaczej jej postawę w obecnym czasie. Zaskoczył mnie tutaj wątek poutykany w treści, który niczym piękna poezja ukazywał jak bardzo kobieta potrzebuje obecności kogoś, komu oddała swoje spojrzenie. To będą takie czułe i romantyczne, aż zapierające dech w piersi wyznania oznaczone innym drukiem, które jako jedyne przełamywały tą taflę lodu. Wypatrywałam ich niczym pierwszej gwiazdki w wigilijny dzień:-) Ogromnie polecam ją każdemu, a w szczególności kobietom, gdyż ich treść dotknie najbardziej. Przepiękna:-)
Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 427
Tłumaczenie: Robert Waliś
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska