„Rzeka odchodzących dusz” to niezwykle poruszający thriller psychologiczny Liz Moore, który porusza bardzo ważne społeczne tematy, w tym również obojętność ludzką na krzywdę i problemy innych.
Akcje powieści autorka umiejscowiła w Filadelfii, w dzielnicy Kensington, gdzie kryzys opioidowy dotyka niemal każdą rodzinę. Główna bohaterka, Mickey, jest policjantką patrolującą te ulice. Mickey ma siostrę Kacey, z którą jednak nie rozmawia od pięciu lat. Mimo że łączy je trudne dzieciństwo związane z uzależnieniem matki. Kacey również popadła w nałóg, który doprowadził ją do prostytucji, by zdobyć środki na kolejną działkę. Gdy w okolicy zaczynają ginąć młode kobiety, Mickey zauważa, że jedna z ofiar została zamordowana. Wkrótce odkrywa, że jej siostra zniknęła bez śladu. Ryzykując karierą, Mickey postanawia działać i odnaleźć Kacey, zanim będzie za późno.
Liz Moore w mistrzowski sposób łączy wątki kryminalne z głęboką analizą społeczną. Powieść ukazuje brutalną rzeczywistość uzależnienia, przemocy i marginalizacji osób uzależnionych, które nie mogą liczyć na pomoc i wsparcie ze strony ogółu. Autorka skupia się na relacjach rodzinnych, poczuciu winy i lojalności, a także na walce z systemem, który często ignoruje losy osób z niższych warstw społecznych. Narracja prowadzona jest z perspektywy Mickey, co pozwala czytelnikowi na głębokie zrozumienie jej motywacji i dylematów.
„Rzeka odchodzących dusz” to lektura dla tych, którzy szukają nie tylko intrygującego thrillera, który będzie zaskakiwał, ale literatury skłaniającej do refleksji nad współczesnymi problemami społecznymi. Powieść Liz Moore to historia o miłości, stracie, walce i nadziei, która pozostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. W mojej głowie z pewnością zostanie! Bardzo polecam!
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Już ponad MILION sprzedanych egzemplarzy! Odkryj nowy, niepokojący thriller Liz Moore, autorki ,,Rzeki odchodzących dusz"! Sierpień 1975, góry Adirondack...