Okładka książki - Bóg lasów

Bóg lasów


Ocena: 5.38 (13 głosów)

Już ponad MILION sprzedanych egzemplarzy!

Odkryj nowy, niepokojący thriller Liz Moore, autorki ,,Rzeki odchodzących dusz"!

Sierpień 1975, góry Adirondack. Letni obóz dla dzieci Camp Emerson. Obowiązują tu trzy zasady. Ostatnia i najważniejsza brzmi:

GDY SIĘ ZGUBISZ, USIĄDŹ I KRZYCZ.

Kiedy znika trzynastoletnia Barbara, nikt nie słyszy jej krzyku. Dziewczynka nie jest zwykłą nastolatką - jako córka Van Laarów, właścicieli obozu i najbardziej wpływowej rodziny w regionie, wzbudza ciekawość i zazdrość otoczenia. Gorączkowe poszukiwania prowadzi cała lokalna społeczność. Jednak mijają godziny, potem dni, a po Barbarze nie ma śladu.

To nie pierwsza taka tragedia na terenie Camp Emerson. Czternaście lat wcześniej zniknął starszy brat Barbary. Nigdy się nie odnalazł. Czy to przypadek, że w tym samym czasie z więzienia ucieka seryjny morderca Jacob Sluiter? Dokładnie ten sam, który przed laty terroryzował okolicę...

W śledztwo angażuje się młoda policjantka Judy Luptack. Stopniowo odkrywa sieć tajemnic i napięć między rodziną Van Laarów, mieszkańcami miasteczka i pracownikami obozu. Czy zdoła poznać prawdę o tym, co wydarzyło się wtedy, i odkryć, co dzieje się teraz?

Przeczytaj najbardziej wciągający thriller tego lata!

Liz Moore jest autorką literatury pięknej i literatury faktu. Zdobyła wiele nagród, w tym m.in.: Medici Book Club Prize, Philadelphia's Athenaeum Literary Award, Rzymską Nagrodę Literacką. Na podstawie ,,Rzeki odchodzących dusz" powstał serial, dostępny już na platformie MAX, a kolejne dwie powieści: ,,Bóg Lasów" i ,,The Unseen World" są w trakcie ekranizacji.Razem z rodziną mieszka w Filadelfii.

Powieść ,,Bóg Lasów" znalazła się w 16 zestawieniach najlepszych książek roku 2024.

Informacje dodatkowe o Bóg lasów:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381354745
Liczba stron: 496

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Bóg lasów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bóg lasów - opinie o książce

Tytuł: Bóg Lasów

Autor: Liz Moore

Wydawnictwo Otwarte

Data premiery: 16.07.2025r.

 

"Panika – ...pochodzi od imienia Pana, greckiego boga lasu. Lubił płatać ludziom figle, mącić im w głowie i dezorientować ich, póki nie zgubili się i nie postradali zmysłów. Ten, kto panikuje, dodała T.J., staje się wrogiem lasu. A las można sobie zjednać, zachowując spokój".

 

Liz Moore ponownie wciąga w sidła swojego pióra i zachwyca małomiasteczkowym klimatem i intrygującym thrillerem psychologicznym.

Czytelnik wkracza w świat pozorów majętnej rodziny, która jest właścicielem obozów survivalowych dla młodzieży.

Wielowątkowa opowieść, w której ciężko cokolwiek przewidzieć.

Zaginięcie córki van Laarów, budzi stare demony przeszłości. Teraźniejsze zaginięcie przeplatane wspomnieniami z zaginięciem sprzed lat dostarcza czytelnikowi coraz więcej pytań a na odpowiedzi wciąż trzeba czekać.

Fabuła nabiera rozpędu, kiedy seryjny morderca ucieka z więzienia.

Historia, która wywołuje mnóstwo emocji, intryguje, zaskakuje i pozostawia za sobą dreszcze.

Gorąco polecam.

#książkoweimpresje #polskiebookstagramy #bookstagrampl 

Link do opinii

Miało być mrocznie, tajemniczo i strasznie. Było strasznie nudno. Niestety nie porwała mnie historia o pewnym letnim obozie dla dzieci (swoją drogą mam nadzieję, że żaden obóz letni dla dzieci tak nie wygląda!). Zmęczył mnie nadmiar postaci, całość jest napisana (albo przetłumaczona) dość infantylnym językiem.
Zaskoczyło mnie zakończenie (ale ja prawie nigdy nie domyślam się rozwiązań ;) - to na pewno na plus. Więcej plusów nie znalazłam. Nuda, marazm i nadmiar postaci, niewiele wnoszących do fabuły.
"Bóg lasów" zbiera dobre opinie, niewykluczone zatem, że marudzę i się nie znam.
Sprawdźcie sami, jeśli macie ochotę ;)

Link do opinii

„Bóg lasów” autorstwa Liz Moore, to niepokojąco wciągająca opowieść, która zaczyna się jak klasyczny thriller, ale szybko odsłania swoje literackie ambicje. Autorka z chirurgiczną precyzją rozkłada na części składowe społeczne napięcia, rodzinne tajemnice i emocjonalne pęknięcia, które kryją się za fasadą letniego obozu dla dzieci z wyższych sfer. To historia zaginionej dziewczynki, ale też portret świata, w którym status społeczny decyduje o tym, kto zostanie usłyszany, a kto zignorowany. Moore z wyczuciem i napięciem prowadzi czytelnika przez gęsty, pełen niedopowiedzeń las – dosłownie i metaforycznie – budując powieść, która z każdą stroną wciąga głębiej i pozostawia z pytaniami na długo po zakończeniu lektury.
Autorka przenosi nas w sierpień 1975 roku do górzystego regionu Adirondack, gdzie działa Camp Emerson, letni obóz dla dzieci, prowadzony przez wpływową rodzinę Van Laarów. Kiedy pewnej nocy znika 13-letnia Barbara Van Laar, która jest córką właścicieli, to obóz pogrąża się w panice. Jej zaginięcie jest tym bardziej bolesne, że 14 lat wcześniej bez śladu zaginął jej brat, Bear.
Akcja toczy się wielowątkowo i z kilku perspektyw. Poznajemy losy Barbary, jej matki Alice, młodej policjantki Judy Luptack, opiekunek Louise i Tracy oraz postaci męskich jak słynny seryjny morderca Sluiter, który niedawno uciekł z więzienia. Dzięki temu mamy możliwość stopniowego poznawania szerszej perspektywy wydarzeń i odkrywania kolejnych tajemnic.
Autorka znakomicie buduje napięcie w powieści. Zamiast brutalnych zwrotów akcji oferuje gęsty klimat, napięcie i refleksję nad społecznymi podziałami i relacjami międzyludzkimi. Najmocniejszy jest portret społeczny: bogaci posiadacze i lokalni robotnicy – ta nierównowaga władzy i zasobów kształtuje dynamikę obozu i wpływa na losy bohaterów.
„Bóg lasów” to znakomita powieść dla czytelników lubiących thrillery z duszną atmosferą, głębokimi portretami bohaterów i społecznym kontekstem. Ja przyznam, że mnie książka zaintrygowała i wciągnęła, dlatego bardzo polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-06-22, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Mroczny thriller o rodzinnych tajemnicach i klasowych podziałach.

W sierpniu 1975 roku w ekskluzywnym letnim obozie Camp Emerson, położonym w górach Adirondack, znika 13-letnia Barbara Van Laar,  córka właścicieli obozu i jednej z najbardziej wpływowych rodzin w regionie. Jej zaginięcie wstrząsa lokalną społecznością, zwłaszcza że 14 lat wcześniej w podobnych okolicznościach zaginął starszy brat dziewczynki. W tym samym czasie z więzienia ucieka seryjny morderca Jacob Sluiter, który terroryzował okolicę przed laty. Młoda policjantka Judy Luptack prowadzi śledztwo, odsłaniając sieć tajemnic, napięć klasowych i rodzinnych zdrad między Van Laarami, mieszkańcami miasteczka a pracownikami obozu . 

Mocne strony książki to atmosfera i konstrukcja przestrzeni. Liz Moore mistrzowsko buduje napięcie, wykorzystując gęste lasy Adirondack i izolowany obóz jako metafory społecznego podziału. Zasady obozu (m.in. „Gdy się zgubisz, usiądź i krzycz*) zyskują symboliczny wymiar,  krzyk Barbary pozostaje niesłyszany, co podkreśla obojętność wobec cierpienia tych, których głos jest tłumiony przez władzę i przywileje. Wielowątkowość i psychologia postaci. Książka nie jest typowym thrillerem, ale kryminałem z mocną warstwą obyczajową i społeczną. Autorka analizuje relacje między bogatymi Van Laarami a lokalną, biedną społecznością, ukazując, jak przywileje „deprawują i pozwalają tworzyć własną narrację, bez oglądania się na innych”. Postać Judy Luptack, policjantki z nizin społecznych  służy demaskacji hipokryzji elit .  Zaburzenie chronologii. Nieliniowa narracja (przeplatanie lat 1975 i 1961) stopniowo odsłania tajemnice rodziny Van Laarów. Zabieg ten nie tylko podsyca napięcie, ale też pokazuje, jak przeszłość kształtuje teraźniejszość.
Tematyka społeczna. Liz  Moore krytykuje klasowe nierówności i kulturowe milczenie wokół zbrodni elit. Wątki takie jak lekceważenie lokalnej policji przez Van Laarów czy ukrywanie niewygodnych faktów pod pozorem „dobra rodziny” stanowią gorzki komentarz do amerykańskiego snu.  
Słabe strony powieści to wolne tempo, a dla fanów dynamicznych thrillerów część środkowa może wydać się zbyt refleksyjna. Liz Moore skupia się na budowaniu atmosfery i relacji międzyludzkich, co spowalnia akcję . 
Przewidywalność wątku zbrodniarza.  Wątek Jacoba Sluitera służy głównie jako tło dla głównego konfliktu rodzinnych tajemnic. Jego rola jest mniej istotna, niż zapowiadają początki fabuły . 
Polecam tę książkę miłośnikom  thrillerów takich jak  „Dziewczyna z pociągu” Pauli Hawkins oraz książek łączących kryminał z analizą społeczną np. „Małe życie” Hanyi Yanagihary w warstwie psychologicznej.  
Powieść jest w trakcie ekranizacji, podobnie jak poprzednia książka Liz Moore, „Rzeka odchodzących dusz” (serial HBO Max) . 

„Bóg lasów” to więcej niż zagadka kryminalna, to przenikliwe studium ludzkich słabości, w którym las staje się metaforą zagubienia moralnego. Autorka dowodzi, że największym złem nie zawsze jest zbrodniarz ukryty w ciemności, lecz system chroniący tych, którzy mają władzę. Mimo wolniejszego tempa, książka pozostaje niepokojąca i zapadająca w pamięć.

Moja ocena: 9/10  🌟

BRUNETTE BOOKS 

Link do opinii

Las widział i słyszał wiele. Zresztą nie tylko on. Jednak mówiąc o tej książce, skupiamy się na lesie, w którym na przełomie lat dochodzi do nie jednej tragedii. Znika trzynastoletnia Barbara. Czternaście lat wczesniej w tym lesie znika jest starszy brat. Jaką tajemnicę kryje ten las? Czy ma to związek z siłami nadprzyrodzonymi, czy może z ludzką zazdrością, a może jeszcze z czymś innym?

,,Bóg lasów" Liz Moore to książka, w której wszystkiego jest dużo, ale to nie przeszkadza wcale w czytaniu, gdyż autorka doskonale poradziła sobie z poprowadzeniem akcji i osadzeniem w niej zarówno sporej ilości bohaterów z niebanalnymi portretami psychologicznymi, bowiem to przecież thriller psychologiczny, ale też z ukazaniem różnych perspektyw włączając w to okres teraźniejszości i mroczny klimat przeszłości. Otoczkę tej powieści tworzy niesamowicie doprecyzowany wątek natury, który czujemy wszystkimi zmysłami. Właśnie on daje nam powiew obyczajówki, który wzmaga w nas różnorodne emocje, gdyż łączy się mrokiem wyłaniającym się zza drzew. Taka mieszanka z jednej strony ekscytuje, a z drugiej wywołuje ciarki na plecach. 

Thrillery psychologiczne jakie by nie były zawsze wywołują we mnie multum emocji. Nawet jeśli to pozycje, które można byłoby troszkę dopracować. Jednak zawsze wierzę, że autorzy z kolejną książką rozwiną dwoje skrzydła jeszcze bardziej. Dlatego też może ten thriller nie był 10/10, ale nie zmienia to faktu, że przyjemnie się go czytało i mocno odziaływał na moją wyobraźnię. 

Dlatego też polecam dać mu szansę i wyrobić sobie własne zdanie,  mimo wielu nieprzychylnych opinii. Rzuciły mi się w oczy przed czytaniem tej książki i jeszcze bardziej zaintrygowała mnie ona. No tak, mam że nie zrażają mnie negatywne opinie. Muszę przeczytać sama, by ocenić. 

Trzymajcie się cieplutko ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-08-26, Ocena: 6, Przeczytałem,

Panika - ...pochodzi od imienia Pana, greckiego boga lasu. Lubił płatać ludziom figle, mącić im w głowie i dezorientować ich, póki nie zgubili się i nie postradali zmysłów. Ten, kto panikuje, dodała T.J., staje się wrogiem lasu. A las można sobie zjednać, zachowując spokój"

Bogaci ludzie wydają się niczym nie przejmować.  

Są szczęśliwi i niczego im nie brakuje zaś ich domy mogłoby pomieścić naprawdę wiele osób.

Panowie noszą kosztowne garnitury , panie piękne suknie, a ich jedynym zmartwieniem wydaje się być zbyt mała ilość alkoholu w barku.

Rodzina Van Laar jest jedną z najbardziej szanowanych w okolicy i zatrudnia mnóstwo osób.  

Prowadzą oni także obóz dla dzieci, którego celem jest nauczyć młodych ludzi samodzielności i poszanowania dla przyrody. 

Najmłodsze pokolenie rodu to Peter Van Laar III , jego żona Alice oraz dwoje ich dzieci. 

Synek imiennik taty pieszczotliwie zwany Misiem oraz córka Barbara. 

W sierpniu 1975 roku dziewczyna licząca wówczas trzynaście lat zaginęła.  

Wszelkie ślady obecności nastolatki się zatarły i nikt nie wie, gdzie mogła się podziać.  

Zarówno koleżanki jak i wychowawcy milczą niczym zaklęci.  

Jednak każdy z nich skrywa własne tajemnice. 

Syn wpływowego prawnika , młodziutka opiekunka...a przede wszystkim rodzina. 

Co warte uwagi czternaście lat wcześniej zaginął ośmioketni braciszek Barbary.. 

Czy te dwie sprawy się łączą? I czy zbiegły z więzienia seryjny morderca Jacob Sluiter ma z tym coś wspólnego?

Do rozwikłania zagadki zostaje przydzielona dwudziestosześcioletnia oficer śledcza Judyta Luptack.  

Nie brakuje jej determinacji i odwagi , lecz czy jest gotowa poznać prawdę? 

Fabuła tej powieści i odkrywanie motywów bohaterów przypomina wędrówkę przez las.

Początkowo otoczenie wydaje się piękne, niczym z baśni , a człowiek jest przekonany ,że nie spotka go nic złego. Jednak im głębiej się zanurza tym robi się ciemniej.

Autorka kreśli galerię postaci, z których każda ma coś do ukrycia: wychowawcy, znajomi dziewczyny, a także sama rodzina. Atmosfera milczenia i niedopowiedzeń przypomina najlepsze thrillery psychologiczne, gdzie prawda kryje się w półcieniach i gestach bardziej niż w słowach.

Każda kolejna scena czy rozdział buduje coraz większe napięcie i budzi ciekawość..

Bóg lasów jest opowieścią o strachu, który potrafi rozłożyć na łopatki nawet najpotężniejszych. To także historia o sekretach, które - jeśli nie zostaną ujawnione - zatruwają całe pokolenia. Klimat powieści przywodzi na myśl skandynawskie kryminały: gęsty, chłodny, duszny i niepokojący.

Wciąga i nie pozwala się odłożyć dopóki nie pozna się finału. 

Serdecznie polecam ???

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dianawiszniewska
dianawiszniewska
Przeczytane:2025-07-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czytając tę książkę, czułam się, jakbym zanurzała się w gęsty, duszny las taki, w którym każdy krok przynosi więcej pytań niż odpowiedzi, a mrok czai się tuż za plecami. Autorka stworzyła historię, która nie prowadzi za rękę, ale wciąga powoli, konsekwentnie, aż oblepia nas niepokojem.
? Tytułowy ,,Bóg lasów" to nie tylko nawiązanie do scenerii - to także metafora ludzkiego wnętrza: gęstego, splątanego, pełnego sekretów i zarośli, przez które trudno się przebić. Bohaterowie tej powieści błądzą w swoich emocjach, przeszłości i winach - tak jak błądzi się w nieznanym lesie.
? Nie znajdziecie tu wartkiej fabuły - akcja płynie wolno, miejscami wręcz ospale, co może momentami nużyć. Ale to nie książka dla spragnionych sensacyjnych zwrotów akcji. To raczej psychologiczna układanka, w której każde słowo i każdy dialog mają znaczenie. Autorka tworzy portrety postaci z niezwykłą precyzją, pokazując ich lęki, pragnienia i mechanizmy obronne z chirurgiczną wręcz dokładnością.
? Choć niewiele się dzieje ,,na powierzchni", to napięcie czai się tuż pod skórą. To ten rodzaj thrillera, który nie krzyczy, ale szepcze niepokojące rzeczy prosto do ucha. Czytelnik czuje, że coś jest nie tak - i choć nie wie dokładnie co, nie potrafi przestać czytać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - yoloczytam
yoloczytam
Przeczytane:2025-07-11, Ocena: 6, Przeczytałem,

Liz Moore po raz kolejny udowodniła, że należy do czołówki autorek literatury psychologicznej z silnym wątkiem kryminalnym. ,,Bóg lasów" to mroczny, duszny thriller, który nie tylko trzyma w napięciu, ale przede wszystkim wciąga w emocjonalny labirynt rodzinnych tajemnic, niedopowiedzeń i skomplikowanych relacji międzyludzkich. Nic dziwnego, że książka sprzedała się już w ponad milionie egzemplarzy - to pozycja, obok której trudno przejść obojętnie.

 

Akcja toczy się latem 1975 roku w malowniczych, ale i niepokojących górach Adirondack, gdzie z obozu Camp Emerson znika trzynastoletnia Barbara Van Laar. Już sam fakt, że dziewczynka jest córką wpływowej rodziny, wprowadza dodatkowy wymiar dramatyzmu. Tym bardziej że czternaście lat wcześniej w tych samych okolicznościach zaginął jej brat. Przypadek? Liz Moore nie daje łatwych odpowiedzi - każda hipoteza szybko zostaje zakwestionowana, a każde odkrycie prowadzi do kolejnych pytań.

 

Mistrzowsko prowadzona narracja - zmieniająca się perspektywa bohaterów, przeskoki czasowe - budowało napięcie i sprawiło, że nie mogłam oderwać się od lektury. Zabieg ten nie tylko pogłębia psychologiczną warstwę powieści, ale też pozwala na stopniowe odkrywanie tajemnic, niczym zdzieranie kolejnych warstw z ran, które nigdy się nie zagoiły.

 

Jedną z największych sił tej książki są właśnie postaci - złożone, pełne sprzeczności, często zagubione jak dzieci we mgle. Młoda policjantka Judy Luptack stała się przewodnikiem przez mroczny świat przemilczeń, win i rodzinnych sekretów. A wszystko to rozgrywa się w atmosferze pełnej niepokoju i dusznej klaustrofobii, w której las staje się niemal osobnym bohaterem - pięknym, ale i niebezpiecznym, skrywającym prawdę przed ludźmi, którzy zbyt długo ją ignorowali.

 

,,Bóg lasów" to nie tylko thriller o zaginięciu - to również opowieść o tym, jak przeszłość potrafi rzucać cień na teraźniejszość, jak łatwo jest się zgubić nie tylko w lesie, ale i w życiu.

Liz Moore zadaje pytania, na które nie zawsze chcemy znać odpowiedzi: czy można naprawdę poznać swoich bliskich? Czy każda prawda jest lepsza od kłamstwa? Czy niektóre rany lepiej pozostawić niezagojone?

To książka z drugim dnem, literacka, pełna emocji i niepokoju. Nie oferuje łatwego katharsis, ale zostawia z refleksją, która zostanie ze mną na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Tytułowy ,,Bóg lasów" to metafora - zarówno groźnej natury, jak i ludzkiego wnętrza: nieprzeniknionego, ciemnego, splątanego jak korzenie starych drzew.

,,Bóg lasów" to doskonale skonstruowany thriller literacki, który zachwyci zarówno fanów gęstej, psychologicznej prozy, jak i miłośników intrygujących zagadek kryminalnych. Nie tylko wciąga - zmusza do myślenia, wzrusza, niepokoi. Liz Moore z pełną świadomością buduje atmosferę i prowadzi narrację, udowadniając, że prawdziwa groza nie kryje się w potworach, lecz w ludzkich tajemnicach.

Historia mocna, dojrzała powieść z mrocznym klimatem i doskonale poprowadzoną historią.

Link do opinii

,,Ten, kto panikuje (...), staje się wrogiem lasu. A las można sobie zjednać, zachowując spokój.".

 

Letnie obozy survivalowe organizowane w górach Adirondack w Rezerwacie Van Laarów od lat cieszą się ogromną renomą i niesłabnącym zainteresowaniem. W tym roku po raz pierwszy do uczestników dołącza córka właścicieli, trzynastoletnia Barbara. Jej obecność wzbudza szczególne poruszenie, zwłaszcza że wielu wciąż pamięta tajemnicze zaginięcie jej brata sprzed kilkunastu lat. Nigdy nie został odnaleziony. Teraz ona znika w podobnych okolicznościach. W poszukiwaniach uczestniczy cała lokalna społeczność, a w śledztwo angażuje się młoda policjantka Judy Luptack. Chcąc odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się podczas obozu, zagłębia się w przeszłość oraz relacje panujące w rodzinie Van Laarów. Powoli odsłania kolejne warstwy tajemnic, dostrzegając, że ich rzeczywistość nie jest taka idealna, jak się pozornie wydaje.

 

,,GDY SIĘ ZGUBISZ, USIĄDŹ I KRZYCZ."

 

Poprzednia książka Liz Moore wywarła na mnie ogromne wrażenie, więc z dużymi oczekiwaniami sięgnęłam po tę powieść i nie zawiodłam się. Autorka stopniowo wprowadza nas w codzienność obozowiczów oraz w zasady rządzące w Camp Emerson, odsłaniając przed nami kolejno kluczowe postaci oraz ich historie, z których każda wnosi do opowieści coś istotnego. Robi to bardzo umiejętnie, każdy rozdział, kończąc w sposób, który nie pozwala odłożyć książki na bok. Fabuła rozpięta jest na kilku płaszczyznach czasowych, sięgając, aż do lat 50. choć główne wydarzenia koncentrują się wokół lat 70. To właśnie wtedy w sierpniu 1975 roku dochodzi do zaginięcia Barbary. Możemy odczuć, jak to dramatyczne wydarzenie wpływa na uczestników obozu, gdy pojawia się początkowy stres, podszyty niepokojem i lękiem przed konsekwencjami, a także poruszające emocje rodziny oraz osób blisko z nią związanych. I ta uporczywa myśl, że podobna sytuacja miała już miejsce, gdy zaginął Miś. Autorka często przeplata wydarzenia z przeszłości oraz to jak wpłynęły na poszczególnych bohaterów. Każdy rozdział dostarcza nowych informacji niejednokrotnie, burząc dotychczasowe założenia. Cała akcja prowadzona jest w spokojnym tonie, co pozwala lepiej zrozumieć postępowanie i podejmowane decyzje. Wzbudza też wiele emocji i skłania do przemyśleń. Bardzo polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Rzeka odchodzących dusz
Liz Moore0
Okładka ksiązki - Rzeka odchodzących dusz

Wytrop seryjnego mordercę, podążając ulicami Kensington, gdzie niemal na każdej rodzinie piętno odcisnęły narkotyki. Mickey i Kacey - nierozłączne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy