"Spotkajmy się w Amsterdamie" to czwarty i ostatni tom wciągającej, holenderskiej przygody, jaką jest saga amsterdamska.
Bohaterowie z tej serii na dobre rozgościli się w moim sercu, zżyłam się z większością z nich i ciężko było mi się z nimi rozstać. Ale wszystko, co dobre prędzej czy później dobiega końca. Jestem wdzięczna, że mogłam tę sagę przeczytać i niezmiennie będę ją polecać wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych.
Czwarta część serii w przeważającej większości nie skupia się na miłych i przyjemnych momentach. Znajdą się w niej i takie radujące serducho, ale znacznie więcej jest trudnych decyzji, smutnych akcentów, wzruszeń, nieporozumień czy kłótni.
Akcja tej powieści jest dynamiczna, sporo się w niej dzieje, ale wszystkie rozpoczęte wcześniej wątki zostają wyjaśnione, zamknięte i spięte ładną, jednoznaczną, ale nieco nieoczekiwaną klamrą.
Każda kolejna część sagi amsterdamskiej opowiedziana została w ciekawy, bardzo angażujący sposób. Autorka nie szczędziła nam niezwykle interesujących ciekawostek oraz opisów, dzięki czemu zapragnęłam, aby kiedyś udać się do Holandii.
Burzliwa historia Agnieszki, jej wyborów, pragnień, potrzeb zrozumienia i miłości oraz poszukiwanie swojego miejsca na świecie całościowo wypada naprawdę świetnie. Polecam. 💗
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2025-04-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
paula_czytula
Bezrobotna dziennikarka Agnieszka pewnego wieczoru odbiera telefon z propozycją od swojej mieszkającej w Holandii siostry Julii. Ma ją zastąpić na parę...
Świat kwiatów to świat fascynujących form, barw i zapachów, który towarzyszy człowiekowi od zawsze. Dekorowanie i obdarowywanie kwiatami to nieodłączne...