V część Sagi Kaszubskiej „Ogień” Darii Kaszubowskiej to powieść poświęcona rodzinie Stoltmanów i wszystkich, którzy ich otaczają.
Wojna polsko - niemiecka się kończy, pozostawiając ogromne ślady bólu na duszy i w umysłach rodziny Stoltmanów, jednak to nie koniec, ponieważ z odsieczą przybywa Armia Czerwona, która sieje kolejne zniszczenie i ograbia z godności. Stawką tej niekończącej się wojny są więzy krwi.
Autorka zbudowała wciągający klimat z wielką dbałością o realia historyczne przeplatające się z fikcją literacką, gdzie wybornie wykorzystała słowa, które oddały kipiące uczucia bohaterów. Bardzo smutna jest to część i trudno się czyta o bohaterach, którzy cierpią każdego dnia, choć ma ogromną wartość. Wyjątkowe w niej jest to, że strach i fałszywy optymizm przedziera się ze stron, a mimo to ciekawość dalszych losów trzyma przy książce. Usłana bezradnością i szantażem pokazuje, że w batalii nie ma wygranych, są tylko ocaleni. Towarzysząc im, zastanawiamy się, ile jeszcze wytrzymają. Motyw śmierci, jej oblicze ukazane dosłownie, to jeden z kluczowych elementów wyrażających nieopisaną stratę. Prawdziwy i na wskroś zatrważający obraz armii czerwonej, która kierowała się sadyzmem, chęcią upokorzenia i dewizą
„zwycięzcy biorą wszystko".
Opowieść o doskonale sportretowanych wydarzeniach przynoszących wiele zniszczeń, sekretach wychodzących na jaw, utraconej miłości, do tego świetnie podkręcone emocje i żwawa akcja tworzą spójną wielowątkową fabułę. Znakomita lektura odsłaniająca ludzkie słabości stające się tłem do woli walki i obnażająca pulsujące pragnienie nadziei.
Polecam dramatyczną powieść, z której śmiało, można wydestylować trzy słowa klucze ją charakteryzujące: Kaszuby, antyutopia, poświęcenie.
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2024-08-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię:
Urszula_Chlasta
Razem z kolejnymi pokoleniami Stoltmanów dotarliśmy do czasów współczesnych. Spokojne życie na wsi, zgodne z rytmem pór roku, nabrało tempa. Niektórzy...
Mijają lata, jedne pokolenia się rodzą, inne umierają. Zabliźniają się wojenne rany, choć w niektórych wciąż tkwi gorycz za zmarnowaną młodość. Inge nie...