To moje pierwsze spotkanie z twórczością Grety Drawskiej i już wiem, że na pewno nie ostatnie. Jej pióro urzekło mnie od pierwszych stron – lekkie, ale jednocześnie wyraziste, pełne emocji i subtelnych niuansów. Dzięki temu książkę czyta się płynnie i z dużą przyjemnością. Autorka potrafi budować napięcie i kreować intrygujące postaci, a przede wszystkim – zatrzymać czytelnika na długo przy swojej opowieści. Spędziłam z tą książką wiele miłych chwil i z każdą kolejną stroną coraz bardziej doceniałam sposób, w jaki Greta Drawska opowiada historię.
„Sekret terapeutki” to książka, która zdecydowanie trzyma w napięciu. Fabuła rozwija się dynamicznie – akcja jest aktywna, pełna niespodziewanych zwrotów i sekretów, które mnożą się z każdą kolejną stroną. Czytelnik jest wręcz zmuszony do snucia własnych teorii i z zapartym tchem śledzi wydarzenia, by przekonać się, jak wszystko się połączy.
Greta Drawska umiejętnie gra z czytelnikiem – podsuwa tropy, które z czasem okazują się fałszywe, by dopiero w zakończeniu odkryć wszystkie karty. I to właśnie finał robi największe wrażenie – zaskakujący, przemyślany i idealnie spinający wszystkie wątki.
Czytelnicy znajdą w tej historii wiele – emocje, tajemnice i stopniowo odkrywaną prawdę, która z każdą stroną coraz bardziej zaskakuje. Akcja „Sekretu terapeutki” toczy się wartko i nie pozwala się nudzić ani na chwilę. Już od pierwszych stron zostajemy wrzuceni w wir dramatycznych wydarzeń: Nina Mars, znana i ceniona psychoterapeutka, zostaje brutalnie zaatakowana w swoim gabinecie. Wraz z tym ciosem traci nie tylko zdrowie, ale również dobre imię – media rozpisują się o jej romansie z mężem jednej z pacjentek. Wszystko, co było dla niej ważne, nagle się rozpada.
W tym momencie wkracza Zuza – tajemnicza młoda kobieta, która zdaje się przynosić ukojenie domowi Marsów, choć jest w tej rodzinie ktoś, kto jej nie wierzy. Kim naprawdę jest Zuza i jakie są jej intencje.
W międzyczasie wracają wspomnienia sprzed lat – sprawa nierozwiązanej zagadki, w której brała udział policjantka Joanna Sądnicka. W okolicy zaczynają płonąć kolejne domy, a ogień zdaje się iść za Zuzą jak cień… Atmosfera staje się coraz bardziej niepokojąca, a wszystkie pozornie niepowiązane elementy zaczynają układać się w jedną, pełną emocji i napięcia całość.
W tej książce czytelnik znajdzie również wnikliwe portrety psychologiczne postaci. Autorka mistrzowsko buduje napięcie, rzuca cień podejrzeń na niemal każdego bohatera i prowadzi czytelnika przez sieć tajemnic, które dopiero na końcu zostają całkowicie odkryte.
„Sekret terapeutki” to książka, którą pochłania się z ekscytacją – do ostatniej strony. Polecam wszystkim, którzy kochają tajemnice, zwroty akcji i mocne zakończenia.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Poczytajzemna
Trzydziestoletnia Anna zrobiła wszystko, by odciąć się od przeszłości, a teraz z córeczką, narzeczonym i jego nastoletnią siostrzenicą zaczyna budować...
Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę...