Minęło raptem kilka dni od premiery najnowszej książki Renaty Kosin. Choć w swoim twórczym dorobku ma już kilka powieści, ,,Sekret zegarmistrza" jest pierwszą jej pióra, którą miałem niewątpliwą przyjemność odkrywać. Miałem również nadzieję, że słowem końcowym uda się znacznie wcześniej wypełnić intelektualną przestrzeń, jednak czas rządzi się swoimi niezmiennymi prawami.
Czas, który dla zegarmistrza ma jakże ważne i istotne znaczenie. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Stare, niedokończone sprawy w nowym świetle innej epoki głośno i wyraźnie dadzą znać o sobie. Renata Kosin z wyjątkową swobodą plecie z luźnych nitek misternie utkaną opowieść.
Nie bez znaczenia dla zrozumienia świadomego istnienia tej opowieści jest Lena z jej przeszłością zawieszoną w starym dworku, w którym to, co minione mierzy się z tym, co wiadome i konieczne. Jak remont, który w niezamierzony sposób odkrył przed Leną starannie ukrywaną wstydliwą tajemnicę.
,,Sekret zegarmistrza" w fascynujący sposób przenika do świadomości czytelnika. Wielopokoleniowy konflikt rodzin głęboko osadzony w powstaniu styczniowym, w którym rodzina Śmiałkowskich licznie brała udział jest swoistym preludium tragicznych i bolesnych zdarzeń. Jednak, aby w namacalny sposób to odczuć trzeba poznać Lenę i jej emocjonalny związek z domem, który wciąż pełen jest duchów i niedopowiedzeń. Żonę i matkę, artystkę, kobietę mądrą, inteligentną, na której barkach los złożył brzemię minionych dni. (...)
Pełny tekst recenzji dostępny w poniższym linku:
http://koominek.blogspot.com/2016/02/renata-kosin-sekret-zegarmistrza.html
Informacje dodatkowe o Sekret zegarmistrza:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-02-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-240-4099-5
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Artur G. Kamiński
Sprawdzam ceny dla ciebie ...