Jak na romans przystało mamy jego i ją, dwoje ludzi po przeciwnych stronach barykady, z różnymi życiorysami. Fajny pomysł, bo ja lubię bohaterów, których przyciąga do siebie właśnie to, że nie powinni być razem ;) Namieszałam? No cóż, mam nadzieję, że mimo wszystko wyłapiecie sens. Samo wykonanie niestety już podoba mi się mniej, nie czułam napięcia między Laine i Michaelem, nie czułam iskry, choć między nimi dochodzi to ostrych tarć. Romans rozwija się bardzo płynnie i niezwykle... wolno, a może to ja po prostu potrzebuję silniejszych wrażeń?
Na plus zapisuję wątki poboczne, niejasną sytuację rodzinną głównej bohaterki, jej przeszłość, która rzuca się cieniem na jej osiągnięcia jako fotografa, a także może zaszkodzić karierze Michaela, oraz tuszowanie wszelkich afer i skandali — pożywki dla mediów. Nie myślałam, że o życiu w Hollywood można napisać coś świeżego i odkrywczego, dlatego mnie ta książka nie rozczarowała. Oczywiście, że na co dzień wolę inne tempo, więcej adrenaliny, ale ta konkretna powieść miała mnie oderwać od codzienności i to się udało. Mimo wszystko ja polecam :)
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-07-24
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Shuttergirl
Dodał/a opinię:
red_sonia
Finałowy tom uwodzicielskiej serii, która łamie wszelkie schematy w miłości Diana myślała, że zdoła oddzielić uczucia od zasad małżeńskiej gry...