Daisy Johnson „Siostry”
Mam mieszane uczucia po lekturze „Sióstr”. Miał być thriller, miała być gwiazda literackiego świata. Spodziewałam się lektury z wyższej półki, ambitnej, trudnej i nieprzeciętnej. Dostałam króciutką opowieść o rodzinie, o traumach, z milionem niedopowiedzeń i tajemnicą, którą odgadłam mniej więcej w połowie…
„Siostry” to historia rodziny, to opowieść o trudnych relacjach rodzeństwa, to wreszcie historia matki, której, mam wrażenie, autorka poświęciła zbyt mało uwagi. To powieść pełna tajemnic, urywanych zdań, niewiadomych, zagadek, niedopowiedzeń. Przeszkadzała mi świadomość, że nie wiem do końca co jest prawdą, a co przywidzeniem. Zbyt dużo niejasności i wielokropków. Zbyt dużo kluczenia między jawą i snem.
Rozumiem, że „Siostry” mogą zachwycać i porywać. Mnie przestały porywać, gdy domyśliłam się, co się dzieje i rozczarowały, gdy okazało się, że miałam rację. Brakowało mi wyraźnego zakończenia, bez mgły i zasłony tajemnicy.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: Sisters
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Genialna powieść najmłodszej finalistki w historii Nagrody Bookera! Minęło szesnaście lat, od kiedy Gretel ostatni raz widziała matkę. To połowa jej życia;...