Przeważnie staram się sięgać po wszystkie gatunki literackie, by mieć ogólny pogląd na temat trendów i to, w jakiej tematyce zaczytują się inni. Po fantastykę sięgam stosunkowo rzadko, ale akurat debiut A.F. Steadman mnie zaciekawił.
Trzynastoletni główny bohater marzył, by zostać jeźdźcem jednorożca i wyrwać się z domu pogrążonym w smutku. Marzenie było tym większe, że nie każdy może zostać jeźdźcem. Jednorożce to nie bajkowe koniki, lecz przerażające, dzikie stworzenia, które musi ktoś okiełznać. Trzeba najpierw zdać egzamin, później przejść specjalne szkolenie na Wyspie. Skandar znalazł się w Wylęgarni na Wyspie w dość niecodzienny sposób i tylko pewnym siłom i żywiołom było wiadome, w jakim celu chłopak tam się znalazł. Miał bystry umysł i dobre serce, więc stał się idealnym kandydatem do walki ze złodziejem jednorożców zwanym Tkaczem.
Czy chłopak odnajdzie swojego przeznaczonego jednorożca?
Czy poczuje moc i zdoła wygrać nierówną walkę ze złem oraz z mroczną rodzinną tajemnicą?
Podchodziłam do tej historii trochę jak do jeża, ale po kilku stronach, muszę ze skruchą przyznać, że wciągnęły mnie przygody młodego chłopaka i świat pełen magii żywiołów. Mimo iż historia zapowiadała się typowo tj. na odwiecznej walce dobra ze złem, napisana została w sposób bardzo interesujący, momentami dowcipny i co ważne bardzo plastycznie. Akcja była wartka niczym rwąca rzeka. Niejeden autor parający się sensacją mógłby pozazdrościć Steadman dobrego tempa. Ujmująco zostały opisane takie ważne przymioty jak miłość, lojalność, wytrwałość, przyjaźń, więzi międzyludzkie oraz ze światem przyrody. Brawa należą się również za wyobraźnię, stworzenie takiej historii to nie lada sztuka.
To był debiut Autorki i ze zniecierpliwieniem będę wyczekiwała kolejnych tomów. Jest to historia napisana niesamowicie lekko i była cudowną odmianą po obyczajówkach i odpoczynkiem od thrillerów, choć momentami sama nie była pozbawiona mroku, sekretów i smutku. Jak twierdził słynny niemiecki filozof Friedrich Schiller: „Fantazja to wieczna wiosna”. Dzięki tej książce nie tylko polubiłam się z fantastyką i zdecydowałam się częściej sięgać po ten właśnie gatunek, ale również poczułam wiosnę w sercu i w duszy. Polecam nawet czytelnikom, którzy raczej stronią od fantastyki i młodzieżówek.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Skandar and the Unicorn Thief
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Dodał/a opinię:
Anna Szulist