Kto uważnie śledzi mój blog dobrze wie, że uwielbiam twórczość D. B. Foryś, gdyż w jej książkach zawsze dzieje się coś interesującego. Wyobraźcie sobie zatem teraz życie dwójki szpiegów w całkiem różnych agencjach którzy nagle muszą szpiegować się nawzajem. Brzmi intrygująco, prawda? Co z tego szpiegostwa może wyjść? Koniecznie sprawdźcie.
„Była diablicą. A chociaż ja także miewałem konszachty z szatanem, nie dorastałem jej do pięt.”
Audrey to kobieta z pazurem, która nie boi się niczego i nawet kiedy znajduje się w trudnej sytuacji, nie użala się nad sobą, tylko myśli nad rozwiązaniem swego położenia. Jest świetna w swoim zawodzie, choć czuje się niedoceniania przez szefostwo.
Dante jest sprytnym, przebiegłym szpiegiem, który wie jak wykonywać swoją pracę. Nie ma w niej żadnych skrupułów, zawsze dąży do wyznaczonego celu.
Kiedy tych dwoje ponownie staje na swojej drodze, dawne uczucia wzbierają kolejny raz na sile. Sekrety, intrygi, a także nieetyczne zagrania ściągną na nich niebezpieczeństwo. Czy zdołają zatem rozwikłać tą najważniejszą zagadkę? I czy ponownie znikną ze swojego życia, czy też może tym razem zawalczą o wspólne szczęście?
„Dla całego wszechświata wydawała się obojętna i twarda, ale teraz, przy mnie, po raz pierwszy pokazała, jaka jest naprawdę. Przerażona oraz niezwykle wrażliwa, bo jej największy wróg nie posiadał ciała. Strach był niematerialny, a ona nie mogła z nim walczyć za pomocą pięści.”
Foryś ma to do siebie, że lubi tworzyć nietuzinkowe postacie, takie z którymi na pewno czytelnik nie miałby szansy się nudzić. Foryś i nudny bohater? Nie to nie w jej stylu. Wręcz przeciwnie, tutaj zawsze musi być jakiś bohater (przynajmniej jeden) z pazurem, który zapewni nam rozrywkę. W tym przypadku mamy takich nawet dwóch – Audrey i Dante. To mieszanka wybuchowa, znają się niczym łyse konie, jedno potrafi rozgryźć drugie. Ale czy aby na pewno tym razem im się to uda? I czy szpieg może pokochać drugiego szpiega?
Ale żeby nie było tylko słodko i cukierkowato, muszę się do czegoś przyczepić. O tak, teraz mnie słuchaj uważnie Dorotko. Akcja powieści dzieje się w Paryżu, czyli we Francji, w której spędziłam niemalże 11 lat. I zdecydowanie tego Paryża było mi tutaj za mało. Żadnej randki pod wieżą Eiffla? Czy to można wybaczyć?
Akcja powieści toczy się swoim rytmem, ale na nudę nie można narzekać o czym już wspominałam. Świetne nakreślenie głównych postaci, które bez problemu można polubić i z którymi można by się wybrać na jakieś szpiegowanie. No i oczywiście wątek romantyczny, który uwielbiam w powieściach. Dowiemy się dlaczego ona w przeszłości wyjechała bez słowa pożegnania, i czy on jej to wybaczy. A całość napisana prostym, przyjemnym w odbiorze językiem. Muszę jeszcze dodać, że książka ma śliczną okładkę i cała jest przepięknie wydana, te barwione brzegi są cudowne.
"Skradzione tajemnice" to historia o dwójce takich samych a jednocześnie innych postaciach, które są oddane swojej pracy. Ale to również historia pokazująca, że miłość i pożądanie to uczucia z którymi ciężko walczyć. Zachęcam do przeczytania.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-05-31
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Jak wiele trzeba poświęcić, żeby zostać bohaterem? Fado ma jeden cel: stać się najodważniejszą z wojowniczek. Aby to osiągnąć, wyrusza w podróż po Krainie...
Pierwszy tom miłosnej dylogii autorki cyklu „Tessa Brown”! Miłość może być złudzeniem, ale czy złudzenie może być miłością? Hela ma problemy...