"Skrawek pola" przedstawia historię opartą na losach rodziny autorki. Jest to dzieło tak dojrzałe, bujne i obfite, jak tylko dojrzałe, bujne i obfite może być ludzkie życie.
Początek był dla mnie problemem. Pojawia się wielu bohaterów na raz, obce nazewnictwo i lokalna gwara, co wprowadza pewne trudności z klarownością. Ogromnym atutem książki jest jednak to, że błyskawicznie angażuje nas w losy tej dużej gromady bohaterów, a jej malowniczość i plastyczne opisy sprawiają, że ostatecznie miałam problem z powrotem do swojej linii czasowej :)
Jak za machnięciem różdżki przenosimy się w czasie do początku dwudziestego wieku, na niewielką, ubogą wieś. Jej mieszkańcy doskonale zgrywają swoje życie z biologicznym zegarem ziemi. Matka Natura daje im znaki i kieruje każdym ich krokiem. Przez większość czasu ciężko pracują, co daje nadzieję na mniejszy głód. Na to, że zapasy gromadzone na zimę wystarczą do wiosny. Wstają skoro świt i rozchodzą się do swoich obowiązków. Pracy na polu, przy obejściu, pielęgnacji zwierząt. Często jest to praca ponad siły, ale oni kochają swoją ziemię. Ziemię, która rodzi dla nich plony i utrzymuje ich przy życiu jest nieskończenie piękna.
Czas odmierzany jest tu biologicznym zegarem ziemi. Życie płynie szybko i intensywnie od wiosny do jesieni, a później nastaje stagnacja. Liczenie dni do wiosny, kiedy to znowu będzie można z miłością pielęgnować ziemię. Choć początkowo czytelnika może przytłoczyć ilość bohaterów, tak naprawdę stanowią oni niewielką, mocno ze sobą związaną społeczność. Połączoną więzami sąsiedztwa, które ma dziesiątki oblicz. Pojawia się bezinteresowność, chęć niesienia pomocy, sympatia, pierwsze miłości, wielkie płomienne uczucia, zdrady, przebiegłość, złośliwość, zazdrość, nienawiść. Jak to między ludźmi zamkniętymi na określonym obszarze i w jakimś stopniu od siebie zależnymi nikt nie zna anonimowości. Wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich.
Żadna tajemnica się nie utrzyma.
Ale czy na pewno?
Szczerze nie mogę się doczekać kolejnego tomu. "Skrawek pola" to powieść społeczno-obyczajowa tylko pozornie opowiadająca o małej wiosce i jej mniejszych i większych skandalach. Tak naprawdę zagłębia tajniki wielkiego kręgu życia, który kierował naszymi przodkami i choć w zupełnie zmodyfikowanej formie trwa nadal.
Książka jest napisana z przeogromnym rozmachem. Opiewa miłość do ziemi, która daje życie, pokazuje jej piękno zachwycającymi opisami, i to, jak bardzo człowiek potrafi się dostosować do jej cyklicznego rytmu. Cała ta wzniosłość poprzetykana jest bardzo zajmującymi, a nawet trzymającymi w napięciu losami ludzi, które w pewnym momencie stają się nam bliskie.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-01-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
KanapaLiteracka
Skończyło się lato, w ogrodach zakwitają zimowity. Lecz choć w powietrzu czuje się jesienny chłód, serca kobiet z Różanej pełne są gorących...
Urzekająca opowieść o czasach, w których miłość odmieniała ludzkie dusze. Helena, najmłodsza córka państwa Tarczyńskich, usiłuje wykreować swoje życie...