Przeszłość – czy warto do niej wracać?
A co jeśli ona jest moją przyszłością?
Okładka tej książki to pierwsza rzecz, na którą czytelnik zwraca uwagę. Bo kto by nie chciał mieć takiej na swojej półce? Ale zaraz, zaraz... Potem czytamy opis i jeszcze bardziej chcemy po nią sięgnąć. Czy warto?
Rachel zmieniła się po tragedii, która ją dotknęła. Gdy wraca emanuje chłodem i uwielbia używać sarkazmu. Henry jest zaskoczony jej zmianą i nie pojmuje, jak mogło do tego dojść. Na dodatek obydwoje nie wiedzą, że ktoś maczał palce w ich przeszłości i narobił zamieszania. Henry ma teraz problemy sercowe i skupia się na odzyskaniu dziewczyny, a Rachel udaje, że już wcale go nie kocha.
I mimo opisu nie mamy tutaj miłości na każdej stronie, nie wylewa nam się słodkość i czułość. Ta powieść jest mądra, jeśli mam być szczera. Zawiera też inne wartości, nie skupia się tylko na przesłodzeniu, które mogłoby być nudne i mogłoby zirytować czytelnika. Listy zostawiane w książkach w księgarni są pięknym sposobem na porozumiewanie i to najbardziej zachwyciło mnie w całej tej historii. Książka nie powaliła mnie na kolana, ale byłam pod dużym wrażeniem całej fabuły. Co najważniejsze, autorka nie popsuła zakończenia, nie wbiła się w schemat!
Książkę przeczytałam w cały jeden dzień, a nie jest taka cieniutka. To właśnie jedna z powieści, którą się pochłania, bo autorka serwuje nam ciekawe zwroty akcji, zabawne dialogi i dobrze zbudowanych bohaterów, którzy nie są płytcy jak kałuża.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i zupełnie udane! Zostałam oczarowana stylem pisania. Takie książki się czyta i zapamiętuje. Słowa w ciemnym błękicie powinny stać na waszych półkach, bo ta historia jest naprawdę dobra, wciągająca i poruszająca.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-04-11
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 288
Tytuł oryginału: Words in deep blue
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Dodał/a opinię:
skyfallgirl
Lucy jest zakochana w tajemniczym malarzu graffiti. Ed myślał, że zakochał się w Lucy, dopóki ta nie złamała mu nosa. Dylan kocha Daisy, ale obrzucanie...