Tomek Winkler powraca!
W moim przypadku to nie była miłość od pierwszego przeczytania, ale z każdą kolejną książką lubię go coraz bardziej. Uwielbiam jego słowne potyczki z babcią Romą i cenię za zasady, którymi się kieruje.
"Śmierć druga" to nie tylko dobry kryminał, ale również wyjątkowy język, ironia, humor, wreszcie mój ukochany Wrocław.
Czekając z niecierpliwością na kolejną część pozostaje przyrządzić Winklerowe ragoût à brun i sprawdzić, czy rzeczywiście jest grzechu warte. Może czas minie szybciej?
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Agnieszka Szajda
...moje życie przypomina jako żywo i jako zdechło tubkę pasty do zębów: najpierw gdzie nie naciśniesz, wypływa dobro, im bardziej zużyta, tym więcej trzeba się namęczyć, żeby uzyskać pożytek z tubki. I kiedy się wydaje, że tubka już jest do wyrzucenia - okazuje się, że w końcówce jest jeszcze od cholery pasty.
"Dłoń dotykająca barku poślizgnęła się na czymś ciepłym i mokrym. Cadron znieruchomiał, potem runął na kolana, wsunął rękę pod szyję przyjaciela, drugą...
Motyl żyje krótko. Motyl bojowy, czasami ledwie mgnienie... A wszystko przez świat, który potrzebuje wojen. Bez nich nie ma przecież postępu Weź dziecko...
Jak się zwykły człowiek wyszczy w lesie, to mu wlepią mandat. A jak te gnoje budują nad jeziorem burdel na dwa tysiące metrów - to wszystko wporzo! Praktycznie zagarnęli całą wodę dla siebie, nikt pewnie nie dostanie tu zezwolenia na budowę czegokolwiek! Ani w lesie, ani tym bardziej na brzegu, czyli całe jeziorko sakralne się zrobiło, poświęcone, że tak powiem, relaksowi strudzonych pasterzy-pasibrzuchów i przestępczej wierchuszki.
Więcej