Zabójstwo Rafała Góry wydawało się, że będzie prostą sprawą wyjaśnienia zabójstwa, ot, wyjaśnienie, czy samobójstwo czy zabójstwo. I co wspólnego ma morderstwo popełnione we Wrocławiu ze sprawą śmierci w Tuliborze? Śledztwo prowadzone w Tuliborze okazuje się być bardziej skomplikowane niż początkowo zakładali śledczy. A im dalej prowadzone śledztwo, tym sprawa okazywała się bardziej skomplikowana. I nic nie wydawało się takie, jak początkowo zakładali śledczy. A to, co odkryli było bardziej przerażające niż śmierć młodego człowieka.
Opowiedzenie całej historii przez optykę Tomasza Winklera, prywatnego detektywa, byłego policjanta, który wraca do pracy w policji, daje nam szerszą perspektywę w odbiorze całej powieści. Bardzo polubiłam głównego bohatera, który wręcz swoją postawą i mocnym kręgosłupem moralnym jako mężczyzna mi zaimponował. Jego szacunek do swojej babci, Romy, zasługuje na uznanie. Babcia Roma ze swoim ciętym językiem, wścibską ciekawością, razem z partnerką Tomasza, Iwą wspomagały Tomasza w prowadzeniu śledztwa. Rozmowy z Babcią Romą nasączone humorem, sarkazmem i ironią odciążały mocny wydźwięk powieści kryminalnej.
Opowieść o panującej zgniliźnie, zarazie, korupcji w policji i w kościele. Nawet się nie zastanawiamy nad tym na co dzień, a niestety to nas codziennie otacza. I zadajemy sobie pytania jak mamy wierzyć, że funkcjonariusz policji nas ochroni, skoro sam jest skorumpowany. Jak mamy być wierzący, skoro przedstawiciele Boga sieją niewyobrażalne zło?
Bardzo odpowiadał mi styl i język powieści. Od pierwszej strony przeniosłam się do Wrocławia a później do Tuliboru. Beata i Eugeniusz Dębscy brawurowo poprowadzili mnie przez całą tę historię. Pisarze mylili cały czas tropy, trzymali akcję w napięciu, w mojej głowie rodziły się pytania za pytaniami. Uwielbiam, kiedy w dobrze skrojonym kryminale dodatkowo główny bohater staje przed dylematami moralnymi. Było ich w tej powieści przynajmniej kilka i mistrzowsko zostały wplecione w całą historię. Moją przygodę z Beatą i Eugeniuszem Dębskimi zaczęłam od czwartego tomu i bardzo żałuję, ze dopiero teraz ich poznałam. Szybciutko muszę nadrobić poprzednie części ;)
Książkę otrzymałam w ramach akcji recenzenckiej z portalu lubimyczytac.pl z Wydawnictwa Agora.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Jeanette
...moje życie przypomina jako żywo i jako zdechło tubkę pasty do zębów: najpierw gdzie nie naciśniesz, wypływa dobro, im bardziej zużyta, tym więcej trzeba się namęczyć, żeby uzyskać pożytek z tubki. I kiedy się wydaje, że tubka już jest do wyrzucenia - okazuje się, że w końcówce jest jeszcze od cholery pasty.
"Dłoń dotykająca barku poślizgnęła się na czymś ciepłym i mokrym. Cadron znieruchomiał, potem runął na kolana, wsunął rękę pod szyję przyjaciela, drugą...
Książka jest kontynuacją przygód znanego rycerza, człowieka — kameleona. Król Trazwalar Wielki chce schwytać Hondelyka. Jego szpiedzy powiadomili...
Jak się zwykły człowiek wyszczy w lesie, to mu wlepią mandat. A jak te gnoje budują nad jeziorem burdel na dwa tysiące metrów - to wszystko wporzo! Praktycznie zagarnęli całą wodę dla siebie, nikt pewnie nie dostanie tu zezwolenia na budowę czegokolwiek! Ani w lesie, ani tym bardziej na brzegu, czyli całe jeziorko sakralne się zrobiło, poświęcone, że tak powiem, relaksowi strudzonych pasterzy-pasibrzuchów i przestępczej wierchuszki.
Więcej