To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Nele Neuhaus i już wiem, że nie ostatnie.
Morderca dwóch nastoletnich dziewczyn Tobias Sartorius wychodzi po dziesięciu latach z więzienia na wolność. Niewiele pamięta co dokładnie się wydarzyło tamtego dnia, jednak jest pewny, że to nie on zamordował dziewczyny, ale wszystkie dowody wskazują na niego. Mężczyzna wraca do Altenhain , swojej rodzinnej wsi, gdzie czeka na niego schorowany ojciec i chce zacząć życie na nowo.Niestety mieszkańcy nie są usatysfakcjonowani jego powrotem, pragną zemsty za morderstwo, ktoś pisze na jego domu obraźliwe słowa, przez nagonkę doszło do rozpadu małżeństwa jego rodziców a karczma, którą prowadził ojciec Tobiasa musiała zostać zamknięta. Mężczyzna chce zapomnieć o tych straconych latach i stara się żyć tak jak przedtem zanim został aresztowany, jednak mieszkańcy Altenhain pragną jego powrotu do więzienia, a także są za wykonaniem samosądu. Na szczęście są ludzie, którzy wierzą w jego niewinność. Jest to Nadja, najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, zbuntowana nastolatka Amelie,która została wysłana do miasteczka przez matkę , w celu poprawy swojego zachowania. Dziewczyna wyglądem przypomina jedną z zamordowanych nastolatek.W niewinność Tobiasa wierzy nawet policjantka Pia Kirchhoff.
Na starym lotnisku w podziemnym zbiorniku robotnicy znajdują ludzkie szczątki. Po tym odkryciu dochodzi do tragicznego wypadku, w którym ktoś spycha kobietę z kładki dla pieszych prosto pod rozpędzone samochody. Policjanci Pia Kirhhoff i Olivier Bodenstein prowadzą śledztwo. Co tak naprawdę się wydarzyło tamtego dnia? Czy Tobias naprawdę jest mordercą a może odsiedział wyrok niewinnie a prawdziwi sprawcy wciąż cieszą się wolnością?
Powieść czyta się szybko, mimo, że ma aż 516 stron. Mnie wciągnęła tak, że zapomniałam niemal o całym świecie i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam co dalej się wydarzy. W książce jest bardzo dobrze rozpisana intryga, jest zazdrość o niespełnione uczucie, kłamstwa , by chronić własną rodzinę i swoją pracę oraz dobrą opinię publiczną , zacieranie śladów, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego. Kryminał cały czas trzyma w napięciu i wielokrotnie potrafi zmylić czytelnika. Mimo, że już próbowałam odgadnąć prawdę, ale pomyliłam się całkowicie a rozwiązanie było zupełnie inne niż przypuszczałam , zakończenie zaskakuje. Na kolejnych kartkach powieści odkrywa się kolejne motywy i szczegóły sprawy. Książka jest napisana w taki sposób, że nawet nie ma mowy o tym, żeby się nudzić, wieloktrotnie zadawałam sobie pytanie co bym zrobiła na miejscu mieszkańców, a także miałam cichą nadzieję, że to nie Tobias jest sprawcą.
"Śnieżka musi umrzeć"to kryminał po który warto sięgnąć. Pokazuje, że nie każdy z pozoru serdeczny i pomocny człowiek jest taki bezinteresownie, a także to , że osoby, które uważa się za przyjaciół tak naprawdę nigdy nimi nie byli. Po przeczytaniu nasunęło mi się przysłowie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Z czystym sumieniem mogę zaliczyć Panią Nele Neuhaus do swoich ulubionych autorek.
Informacje dodatkowe o Śnieżka musi umrzeć:
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2013-05-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788372788030
Liczba stron: 518
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Sprawdzam ceny dla ciebie ...