"Solo. Moje samotne wspinaczki" to kolejna książki od wydawnictwa Agora, która zachwyca wykonaniem. Jest w niej mnóstwo kolorowych zdjęć i spójna struktura tekstu. Możemy zarówno podziwiać piękne górskie widoki, jak i zobaczyć twarze ludzi, o których mowa. Poza kilkoma wyjątkami, większość fotografii jest bardzo dobrej jakości. Myślę, że ten tytuł będzie dobrym uzupełnieniem biblioteczki osób, które już kilka innych pozycji dotyczących tego tematu posiadają.
Właśnie takim "bardziej doświadczonym" czytelnikom tę książkę polecam. Są tutaj przede wszystkim wspomnienia autora ze swoich wspinaczek. Wszystko jest tutaj w moim odczuciu napisane tak krótko i na temat. Nie ma tutaj rozwodzenia się nad tematem, tłumaczenia laikowi co jest do czego, gdzie i jaka historia stoi za jakim nazwiskiem. Czasami gubiłam się przy przeskokach czasowych albo miałam wrażenie, że coś jest wyrwane z kontekstu. Myślę, że osobom, które mają już pewną wiedzę na temat historii alpinizmu będzie po prostu łatwiej wszystko zrozumieć i ze sobą połączyć.
Czyta się szybko, książka nie jest długa. Język jest prosty, niejednokrotnie ma się wrażenie bliskości z autorem, jakby siedział obok i opowiadał o swoich doświadczeniach. Wizualnie pozycja naprawdę piękna. Polecam miłośnikom gór i wspinaczek.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-01-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię:
mysilicielka
Na książkę, którą masz przed sobą, Drogi Czytelniku, składa się 30 kartek wyrwanych z pamiętnika mojego całkiem długiego już życia. Opisane są dni, o których...
W lutym 1980 roku wszystkie agencje prasowe świata podały wiadomość: POLACY JAKO PIERWSI OSIĄGNĘLI ZIMĄ NAJWYŻSZY PUNKT KULI ZIEMSKIEJ W ten sposób...