Andrij Reblov młody, pracowity Ukrainiec przyjeżdża do Polski, aby poprawić swój byt. Pracuje bardzo ciężko na budowie, niestety za bardzo niską stawkę. Po pewnym czasie postanawia odważyć się i poprosić szafa szefów o podwyżkę. Biznesmen, ku zdziwieniu Ukraińca, proponuje mu pracę u siebie w posiadłości za o wiele większe wynagrodzenie. Andrij oczywiście zgadza się, jest bowiem przekonany, iż bogacz najął go do remontu domu. I tu nasz bohater zdziwi się, i to nie raz😊 Wkrótce Andrij dowie się jaki jest prawdziwy powód, dla którego został tam zatrudniony. Czeka go tam wiele niespodzianek, jedną z nich będzie przepiękna żona biznesmena, z którą Andrij nawiąże namiętną relację...Jeśli myślicie, że autorka poszła utartą ścieżką, i to będzie sedno tej powieści, to jesteście w błędzie. Prawdziwe kłopoty ukraińskiego kochanka zaczną się, gdy bogacz przedstawi mu pewną propozycję...
Splamiona jego żądzą to erotyk, ale nie taki zwykły. Historia niebanalna, z dawką humoru, ale i zmuszająca do refleksji. Powieść napisana ze smakiem, nie znajdziemy tutaj wylewających się z każdej strony opisów dzikiego seksu. Wszystko zostaje podane nam w odpowiedniej ilości i nieprzesłodzone. Do tego postaci zostały wykreowane w ciekawy sposób. Andrija z pewnością każdy polubi😊 Jestem przekonana, że powieść Marty Mildy przypadnie Wam do gustu.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-06-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 484
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
czytamksiazki
Młody student i bogata Pani Prezes... czy to możliwe, by chodziło o coś więcej niż seks? Dwudziestoletni Michał, niezwykle przystojny student historii...