„Star Bringer” Tracy Wolff, Nina Croft
new adult 🚀 science fiction 🚀 romance
Może najpierw o tym, co mnie drażniło, żeby zakończyć pozytywnie. Dobra wiązanka rzucona w odpowiednim momencie nie jest zła, ale w „Star Bringerze” zagrano tą nutą trochę nieumiejętnie. Szczególnie rozdziały Iana są wypełnione często niepotrzebnymi bluzgami, żeby tylko podkreślić jego buntowniczość. Sprawia to wrażenie pójścia na łatwiznę w budowaniu jego charakteru. Druga sprawa, przy której kręciłam oczami, to powtarzalność i mała wiarygodność przy romantycznych scenach. Kiedy tylko bohaterom podskakuje libido, nic innego się nie liczy, czas staje w miejscu, problemy odchodzą w niepamięć. Np. namiętne całowanie się zaraz po brutalnym pojedynku, w którym jedna z osób dostała kilka razy w twarz? No problem, nie ma żadnych śladów, syndrom Wolverine’a. Aha, zanim przejdziemy do kolejnej bazy musi coś wybuchnąć, wystrzelić, nahałasować, aby kochankom przerwać i by apetyt tylko rósł.
Teraz plusy dodatnie - „Star Bringer” jest książką, w której przygoda goni przygodę. Świat przedstawiony jest ciekawy, aż chce się go poznać lepiej. Bohaterowie postawieni w nietypowej sytuacji poznają inne perspektywy, doświadczają rzeczy, które do tej pory były dla nich zakazane, zmieniają się. Ciągła akcja, ucieczki, tajemnicze artefakty i sekrety, które dręczą każdą z postaci, to wszystko utrzymuje uwagę czytelnika. Dobrze się to czyta, a nada się szczególnie dla tych osób, którym bliżej do „fiction” niż „science”. Romans jest w stanie dostarczyć wypieków na twarzy. Myślę, że czytelnikom, którzy po prostu lubią taki rodzaj powieści, zauważone przeze mnie wady w ogóle nie będą przeszkadzać.
Było dobrze, chociaż mogłoby być lepiej, dlatego zachęcam do samodzielnej oceny.
Wydawnictwo: StoryLight
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 664
Tytuł oryginału: Star Bringer
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paulina Pietrzyk
Dodał/a opinię:
mysilicielka
My name is Aria Winston. I’ve fought desperately to escape the seedy underbelly of Las Vegas. Now I’m on my own, in control of my own life...
Wszystko jest inne, dziwne, wliczając w to mnie samą. Powróciłam do Akademii Katmere, ale nic nie pamiętam z okresu mojej nieobecności, a teraz usilnie...