„Sto sukienek” Eleanory Estes to książka z gatunku literatury dziecięcej, która jednak ciągle jest aktualna. Pomimo tego, że jej premiera miała miejsce osiemdziesiąt lat temu, historia w niej przedstawiona jest wciąż aktualna, wręcz pokuszę się o stwierdzenie, że sytuacja w znacznym stopniu nasiliła się w społeczeństwie, w szczególności wśród najmłodszych. Niestety zmiany w tej kwestii nie poszły w dobrym kierunku, a przeciwnie.
Historia przedstawiona w książce przybliża nam postać Wandy, która mieszkała w ubogiej okolicy na wzgórzu Boggins, wraz z ojcem i bratem, dodatkowo z pochodzenia jest polką, co wyróżnia ją wśród rówieśników, bo jej nazwisko, Petronski znacznie się wyróżnia na tle nazwisk jej rówieśników. Do szkoły zawsze przychodzi w jednej i tej samej, wyblakłej niebieskiej sukience. Niemniej jednak jej znajomych obiega informacja, że dziewczynka w szafie ma sto sukienek, w co jednak nikt nie chce uwierzyć, bo jak można mieć ich tyle, a ciągle chodzić w jednej znoszonej. Peggy i Maddie to dwie główne inicjatorki zabawy polegającej na wyśmiewaniu dziewczynki. Okrutne żarty, które były kierowane w stronę Wandy, przez które dziewczynka była wykluczona ze społeczeństwa, zawsze zepchnięta na bok i pozbawiona przyjaciół. Przychodzi dzień, w którym Wanda nie zjawia się w szkole, dla jej rówieśników odczuwalny jest jedynie brak osoby, której mogą dokuczać. Nikt z troski nie zainteresuje się, co mogło się stać…
Niestety takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Dzieci wzajemnie są dla siebie bardzo okrutne, nie zwracają większej uwagi na to, że słowami oraz wykluczeniem mogą robić komuś ogromną krzywdę. Jest to zjawisko, które miało miejsce, gdy sama chodziłam do szkoły, a z czasem widzę tylko jego nasilenie zamiast poprawy. Brak oryginalnych ubrań, najdroższych gadżetów powoduje wykluczenie ze społeczeństwa. Ludzie zapominają, że najważniejsze jest czyste i schludne ubranie, które nie świadczy tak naprawdę o naszym charakterze, bo każdy rodzic stara się dać swemu dziecku wszystko, co tylko może, ale najważniejsze jest to, aby przekazywał mu odpowiednie wartości, a nie rzeczy materialne. Tylko świat poszedł w złym kierunku i mało kto zdaje sobie teraz z tego sprawę.
Niezwykle wartościowa i aktualna książka, którą naprawdę warto przeczytać dziecku, gdy jest małe, czy później dać do samodzielnego przeczytania, gdy już jest nieco starsze. Dla mnie jest to tytuł, który powinien zostać wpisany na listę lektur obowiązkowych w szkołach! Naprawdę krótka, ale niezwykle wartościowa historia, którą bardzo polecam!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-10-24
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 72
Tytuł oryginału: The Hundred Dresses
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Anna Kozanecka
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
W klasie nikt nie zwracał uwagi na Wandę, z wyjątkiem chwil, kiedy przychodziła na nią kolej głośnego czytania. Wtedy wszyscy czekali niecierpliwie, aż wreszcie skończy i usiądzie, ponieważ czytała tak powoli, że aż usypiali z nudów.
Więcej