„Święta w Port Moody” to dzieło dwóch autorek - Małgorzaty Falkowskiej i Eweliny Nawary. Muszę przyznać, że duet ten naprawdę świetnie się spisał! Za ich sprawą przenosimy się do małego miasteczka Port Moody położonego w Kanadzie, gdzie panuje magiczna atmosfera świąt.
Jak sugeruje sama okładka (zresztą naprawdę piękna) jest to romans. Jednak cała historia nie jest wyłącznie o miłości dwojga ludzi. Jest to przepiękna, wzruszająca i przede wszystkim pełna ciepła historia, którą czyta się z zapartym tchem, a jej koniec zdecydowanie nadchodzi zbyt szybko. Być może opiera się na schemacie wszystkich „świątecznych książek”, gdzie magia świąt działa cuda, a cuda się zdarzają. Jednak ma ona w sobie powiem świeżości, który sprawia, że jest na swój sposób wyjątkowa.
Fabuła skłania nas do przemyśleń co tak naprawdę jest w życiu ważne i skłania do refleksji. Autorki w genialny sposób przedstawiły małą społecznością, w której wszyscy wszystko o sobie wiedzą i co najważniejsze mogą liczyć na swoją wzajemną pomoc. Od samego początku byłam ciekawa co wydarzyło się w przeszłości pomiędzy dwójką głównych bohaterów - Abbie oraz Loganem, a także tego jak potoczą się ich losy w teraźniejszości. Czy będą potrafili zostawić przeszłość za sobą i zacząć wszystko od nowa.
Bohaterowie są nie tylko bardzo wyraziści, ale i realistyczni. Posiadają swoje wady i zalety, a ich problemy wcale nie różnią się od naszych. Na początku Abbie nie spotkała się z moją sympatią, jednak strona za stroną zaczynałam ją rozumieć i lubić. Wyraźnie widać jej przemianę, która jest naprawdę duża.
Narracja prowadzona jest dwutorowo, dzięki czemu całą historię poznajemy z perspektywy Abbie oraz Logana. Bardzo to lubię w powieściach i cenię, bo dzięki temu nie tylko lepiej wczuwam się w całą akcję, ale i obiektywniej mogę spojrzeć na wydarzenia. Dlatego cieszę się, że autorki się na nią zdecydowały.
„Święta w Port Moody” to magiczna książka. Z chęcią przeczytam więcej książek tego duetu, ponieważ autorki potrafią stworzyć coś wyrazistego i świeżego. Jeżeli lubicie książki ze świątecznym klimatem, gdzie cuda się zdarzają, a to co niemożliwe nie istnieje to zdecydowanie sięgnijcie po tę książkę. Nie zawiedziecie się!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-03
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Czy w ferworze świątecznych przygotowań jest czas na miłość? Poznajcie Natalię - studentkę, wegetariankę i przedsiębiorczą dziewczynę, która by zarobić...
Magda, mimo swojego młodego wieku, ma już za sobą bagaż doświadczeń, a najważniejszą osobą w jej życiu jest córka Pola. Choć dobrze sytuowani rodzice...