Szachownica z powieści Leszka Hermana znajduje się na starej skrzynce, jednak z szachami ma wspólny tylko wzór, ponieważ skrzynka zamiast figur szachowych, czy biżuterii, na którą miała być szkatułką kryje... przybory do obrony przed wampirami. Obecnie jej zawartość i wiążącą się z nią mroczną przeszłość odkrywa Karen Fleming Lindberg , która wraz z Patrykiem Nałęczem wyruszyła na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych i tam wylicytowała szkatułkę. Okazuje się, że przedmiot ten skrywa mroczne tajemnice i sprowadza na naszych bohaterów niemałe tarapaty.
Podoba mi się sposób, w jaki autor przeskakuje między czasami obecnymi, a tymi sprzed dwustu lat, przeplata wątki, dodaje nowe osoby, a jednak całość jest spójna i dobrze się czyta i cały czas trzyma w napięciu. Dodatkowym smaczkiem są opisy dziewiętnastowiecznego Pomorza i Stanów Zjednoczonych. Bohaterowie wykreowani przekonująco i tylko Karen czasem mnie wkurzała, ponieważ chwilami miałam wrażenie, że na własną próbę ładuje się w kłopoty.
Zakończenie jest nie do przewidzenia i mimo, że trochę zawikłane, to jednak satysfakcjonujące. Jeśli lubisz thrillery historyczne, "Szachownica" z pewnością Ci się spodoba.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-10-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 608
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Czytamtu
W spokojny, piątkowy wieczór, w samym centrum miasta zapada się parking podziemny niedawno wzniesionego biurowca. Katastrofa budowlana odsłania nieznane...
Akcja "Latarni umarłych" rozgrywa się w rok po wydarzeniach opisanych w "Sedinum – wiadomość z podziemi". Troje młodych ludzi – Paulina, Igor...