Okładka książki - Szczęście ma smak szarlotki

Szczęście ma smak szarlotki


Ocena: 4.54 (13 głosów)
opis

"Przy Filipie czułam się spokojna. Dawał mi poczucie bezpieczeństwa, którego od dawna mi brakowało. Kiedy było mi smutno, potrafił w jednej chwili sprawić, że się uśmiechałam. Żaden z codziennych problemów, na które natrafiliśmy, nie był dla niego problemem, a wyzwaniem, zagadką, którą musieliśmy rozwiązać."

 

Otulająca niczym najcieplejszy koc.

Potretująca piękno marzeń, na których realizację nigdy nie jest za późno.

Udowadniająca, że na prawdziwą miłość warto poczekać.

 

"Szczęście ma smak szarlotki" to udany debiut Weroniki Psiuk. Okładka tej książki przyciąga wzrok, a jej wnętrze 

jest lekkie w odbiorze. Przyznam, że przyjemnie spędziłam z nią czas.

 

Mira jest nauczycielką.

Niebawem kończy trzydzieści lat i z tej okazji robi sobie listę rzeczy do zrobienia. Ma wiele planów i marzeń.

Samotnie wychowuje siedmioletnią córkę.

Otoczona wianuszkiem bliskich osób, czuje się kochana i doceniana.

Jednak kiedy poznaje Filipa - przystojnego barmana - dostrzega, że do pełni szczęścia brakuje jej prawdziwej miłości.

Coraz częstsze spotkania z mężczyzną, wspólnie spędzany z nim czas i łącząca ich pasja mocno zbliżają ich do siebie...

 

W tym samym czasie o uwagę Mirki zabiega także Jacek - były narzeczony i ojciec jej dziecka.

Pragnie wrócić do kobiety i od nowa budować rodzinę, którą lata temu odtrącił.

Mirka nie wierzy w czyste intencje swojego ex, dlatego postanawia go sprawdzić. Nie spodziewa się jednak tego, że Jacek nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel...

 

Czy Mirka na nowo wpuści Jacka do swojego serca i życia?

A może to Filip jest jej pisany?

A może kobieta uświadomi sobie, że jednak żaden z mężczyzn jest jej potrzeby do szczęścia?

 

"Szczęście ma smak szarlotki" to książka na jedno popołudnie. Jako, że jestem romantyczka - absolutnie mnie oczarowała.

Zakończenie jest przysłowiową wisienką na torcie. Totalnie mnie zaskoczyło. 

Mam nadzieję, że autorka przygotowuje kontynuację, bo jestem ogromnie ciekawa dalszych losów bohaterów.

 

A Wy jesteście ciekawi książki "Szczęście ma smak szarlotki"? 

 

Dajcie znać 🥰

Informacje dodatkowe o Szczęście ma smak szarlotki:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-04-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328730694
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: zaczytanaulcia

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej
Zobacz opinie o książce Szczęście ma smak szarlotki

Kup książkę Szczęście ma smak szarlotki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Mam chyba syndrom zbieracza. Trudno mi pożegnać się z rzeczami, mimo że leżą gdzieś w kącie od paru lat. W szafie mam sukienki jeszcze z liceum. Żadna z nich nie jest już modna, a i mój rozmiar się od tego czasu zmienił...


Więcej

Zawsze byłam prymuską. W szkole uwielbiałam się uczyć, brałam udział w szkolnych akademiach i konkursach, na studiach zawsze mogłam się pochwalić najbardziej dokładnymi notatkami, a w pracy, mimo piętrzących się dokumentów do uzupełnienia i problemów związanych z różnymi trudnościami uczniów, staram się dawać z siebie wszystko, co mogę.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy