„Szept mroku” to Kinga Litkowiec w zupełnie nowej odsłonie.
Mia otrzymuje tajemnicze wiadomości od stalkera. Mężczyzna zna jej wszystkie najmroczniejsze sekrety i wciąga dziewczynę w niebezpieczną grę. Grę, która staje się dla nastolatki największym koszmarem, ale i początkiem czegoś niezwykłego i… zmysłowego.
Takiej Kingi Litkowiec jeszcze nie znaliśmy. Nie dość, że fabuła książki odbiega od jej poprzednich publikacji, to jeszcze odnoszę wrażenie, że styl autorki także stał się dużo lepszy. Litkowiec wciąga nas w niebezpieczną, ale i pełną namiętności oraz pożądania grę pomiędzy stalkerem, a ofiarą. Akcja porywa nas od pierwszej strony i sprawia, że chcemy więcej i jeszcze więcej.
Jest strach, są tajemnice i zakazany romans. Autorka w świetny sposób pokazała jak łatwo manipulować osobami, które mają za sobą ciężką przeszłość i są niestabilne emocjonalnie. Przyglądamy się jak Mia tak naprawdę gubi się we własnym życiu. Jej zachowanie może budzić kontrowersje, dla wielu osób pewnie nie będzie do końca zrozumiałe. Jednak przecież jest to fikcja literacka, gdzie wszystko może się wydarzyć. Autorka znana jest z mocniejszych scen erotycznych, których tak naprawdę tutaj nie znajdziemy. Owszem są sceny o lekkim zabarwieniu erotycznym, ale to nic w porównaniu do innych pozycji autorki. Niemniej jednak bardzo mi się to podobało, ponieważ główne wątki nie zostały przyćmione i mogliśmy dostrzec w wielu scenach ważne przekazy dla czytelnika.
Prócz wątku stalkera i skomplikowanej relacji miłosnej otrzymujemy także wątek ze skomplikowanymi relacjami rodzinnymi i molestowaniem. Nawet momentami żałowałam, że wątek rodzinny nie został lepiej rozbudowany. Stanowił on dość ważny i mocny element całej powieści.
Nasi bohaterowie są specyficzni. ich portrety psychologiczne są bardzo ciekawe i widać, że dość dobrze przemyślane. O ile Mia to zagubiona w swoich emocjach dziewczyna to Gabriel jest prawdziwym Lucyferem. To jego postać najbardziej przypadła mi do gustu. Kryje on w sobie mrok, ale i głębokie uczucie. jest to typowy obraz niegrzecznego chłopca, który najmocniej pociąga kobiety.
„Szept mroku” to nowa i w moim odczuciu najlepsza odsłona Kingi Litkowiec. Mam nadzieję, że autorka niezaprzestanie pisania thrillerów erotycznych, bo w porównaniu do romansów mafijnych z których możemy ją znać najlepiej „Szept mroku” wypada tutaj najlepiej. Zachęcam Was do przeczytania!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ktomzynska
TOM IV BESTSELLEROWYCH DEMONÓW Z LOS ANGELES! Morris nie urodził się złym człowiekiem. To zło urodziło się w nim, gdy w tragicznych okolicznościach stracił...
Richie Blakemore słynie z psychopatycznych działań oraz igrania ze śmiercią. Mogłoby się wydawać, że nie ma na świecie osoby, która kochałaby ryzyko tak...