Szept węża


Tom 1 cyklu Szept węża
Ocena: 5.2 (5 głosów)
opis

"Jakiż przedziwny los, bóg czy cokolwiek innego - a może zgoła nic? - sprawia, że człowiek jest rzucany po świecie niczym ten pyłek kurzu? Co powoduje, że jeden spada akurat na książkę, a inny do szpary w podłodze? Czy ktoś tym zarządza, czy jest to przypadek?"
Jestem niepoprawną sroczką i do wzięcia tej książki skusiła mnie piękna okładka i intrygujący nieco tytuł no i oczywiście mój ulubiony gatunek literacki.
Przyznam, że chociaż to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, to nie zawiodłam się na swoim wyborze.
"Szept węża" to mieszanka kilku gatunków, oczywiście zagadka kryminalna, a nawet kilka powiązanych z wątkami historycznymi aż do czasów starożytnych, a także nieco obyczajówki i różnych powiązań kościelno - politycznych. Tak w zasadzie początkowo to nawet nie wiadomo, kto jest tutaj postacią złą a kto dobrą, kto jest przyjacielem a kto wrogiem, kto stara się mówić prawdę a kto zataja różne fakty i bezczelnie kłamie. Fabuła napisana bardzo dobrze (z małymi wyjątkami) i trudno oderwać się od lektury, bo jest wciągająca.
Informatyk Jacek przeprowadza się z dwunastoletnia córką Zosią na wieś. Zmieniając środowisko z warszawskiej Pragi na małą osadę, nazywaną również Pragą, chce uciec przed przeszłością swoją i córki. Ma nadzieję, że w pięknym i odludnym otoczeniu, wśród lasów i jeziora Zosia odzyska spokój i powoli wróci do równowagi, będzie ponownie wesołą i roześmianą dziewczynką. Gdy w ich domu pojawił się piękny czarny kocur, jakby wszystko wróciło do normy, Puchacz stał się nieodłącznym towarzyszem Zosi, chociaż Jackowi działał na nerwy.


"Miał wrażenie, że kot uważa go za kogoś o ograniczonych zdolnościach intelektualnych w przeciwieństwie do Zosi, ale ich wzajemne tolerowanie się było coraz cieplejsze."
Jacek ma swój zakład naprawczy w Suwałkach, więc w tym czasie córka zostaje w domu. Zosia bardzo lubi czytać kryminały i sama bawi się w prowadzenie śledztw, chociaż ostatnia taka zabawa nie skończyła się zbyt dobrze, to Jacek pozwolił córce na prowadzenie dochodzenia w sprawie zniknięcia księdza.
Jakiś czas temu z dnia na dzień zniknął młody ksiądz razem ze wszystkimi swoimi rzeczami. Nikt nie wie co się stało, rzucane na wsi podejrzenia idą w kierunku takim, że albo uciekł z kobietą lub wyjechał za granicę. To śledztwo, to miała to być dla nich tylko niewinna zabawa, ale okazało się, że wyszła z tego śmiertelna gra, w której będą musieli walczyć o życie...
W ciągu dnia, gdy ojciec jest w pracy, Zosia spędza czas z sąsiadką i chodzą nad jezioro. Opalają się i urządzają zawody pływackie. Motyw ten jest zbyt często powtarzany moim zdaniem i to jest jeden z zarzutów jakie mam. Drugim jest scenka przy ognisku, gdy Jacek całuje sąsiadkę, ale nie słyszy "policyjnych kogutów", które przejechały obok nich..., coś mi tu zgrzyta w tej scenie.
Poza tym, lektura jest bardzo wciągająca a już gdy Jacek dowie się co w trawie piszczy, akcja nabiera niezłego tempa.
W rozwiązanie tej zagadki zaczyna się mieszać coraz więcej osób z różnych środowisk, oprócz zwykłych ludzi są jeszcze obecny proboszcz, ale także biskupi, służby specjalne i rosyjscy gangsterzy...
Jeżeli chcecie się dowiedzieć co wspólnego mają ze sobą wątki watykańskie, warszawskie i małej wioski Kaletnik, musicie sami przeczytać tę książkę.
Ja mogę tylko dodać, że warto poświęcić czas na jej lekturę.
Miłośnikom kryminałów z wątkami historycznymi z pewnością przypadnie także do gustu.


"Najbardziej podstępne zwierzę w historii, jeśli dobrze pamiętam. I od niego to wszystko się zaczęło".

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Dziękuję Wydawnictwu eSPe za otrzymany egzemplarz.

Informacje dodatkowe o Szept węża:

Wydawnictwo: eSPe
Data wydania: 2022-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382011562
Liczba stron: 412
Dodał/a opinię: Myszka77

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Szept węża

Kup książkę Szept węża

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Najbardziej podstępne zwierzę w historii, jeśli dobrze pamiętam. I od niego to wszystko się zaczęło.


Więcej

Ponoć wiara bez uczynków jest martwa. I trzeba być zimnym albo gorącym, a nie letnim.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Szyfr, muzeum i sykomora, czyli gdzie jest skarb prapradziadka
Robert M. Rynkowski0
Okładka ksiązki - Szyfr, muzeum i sykomora, czyli gdzie jest skarb prapradziadka

Wakacje bez wyjazdu za granicę czy choćby nad morze? Po początkowych obawach, czy nie grozi jej śmierć z nudów, Aneta przekonuje się, że dom prapradziadka...

Szczęśliwy zegar z Freiburga
Robert M. Rynkowski0
Okładka ksiązki - Szczęśliwy zegar z Freiburga

Trzynastoletni chłopiec Karol mieszka na wsi pod Suwałkami. Kiedy jego ojciec trafia do szpitala w Warszawie, chłopiec jest przerażony. Sądzi, że życie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy