Zdarzyło się wam, że wydawało wam się, że książka do was szepcze? Stoi na półce lub leży na stoliku i chce być przeczytana, teraz, zaraz, natychmiast.
Mam tak z książkami Pauliny Hendel. Rzucam wszystko i czytam, ponieważ wiem, że czeka mnie wspaniała opowieść, która wciągnie mnie w swoje odmęty i na długo nie wypuści.
Właśnie sięgnęłam po “Szept wiatru” Pauliny Hendel, która ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka słów i dosłownie przepadłam. Drugi tom Szeptów rodu Eld Veriani to historia pełna magii i tajemnic, które powoli zostają odkrywane. Po raz kolejny zatopiłam się w tym świecie i kompletnie przepadłam. Autorka potrafi budować napięcie i operować działaniami bohaterów, by zaskoczyć czytelników.
Początek zaczyna się spokojnie, ale nie dajcie się zwieść, to tylko ułuda, bo bardzo szybko cała historia nabiera tempa, by zwolnić dopiero na sam koniec, zapewniając nas, że to nie koniec tej historii.
Zoya przeszła ogromną zmianę, w porównaniu do pierwszego tomu. Nie chcąc zdradzać wam za dużo, by uniknąć spoilerów, powiem wam tylko, że szepczący ogień do końca nie wygasł w nowych rękach, a za to budzi się coś nowego. Zoya znów staje na drodze do ratunku swojej skóry, ale też jest zmuszona ratować całą Obsydię. Czy jej się to uda?
Największy plus należy się za wszystkie potwory w tej książce, w końcu mogliśmy trochę więcej ich poznać i czegoś się o nich nauczyć. Jednak to smoki zawładnęły moim sercem i to o nich chcę jak najwięcej czytać w książkach autorki.
Kocham fantastykę, tę polską i tę zagraniczną, a Paulina Hendel spokojnie mogłaby zawładnąć światem, ponieważ jej książki są genialne, historie wciągają, a okładki zdobią półki. Pozostanę wierną czytelniczką i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Dziękuję bardzo wydawnictwu Fabryka słów za możliwość poznania tej historii.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2025-09-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 420
Dodał/a opinię:
NataliaDrazek88
Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wygląda całkiem inaczej niż sobie to zaplanowała...
Magda odrodziła się po raz kolejny. Po powrocie z zaświatów, razem z piekielnym ogarem przy boku, uchroniła Feliksa przed rychłą śmiercią. To jednak dopiero...