Jeśli jesteś czytelnikiem, który woli książki wysokich lotów, nie masz tu czego szukać.
Mimo, że książka ma u mnie 5 gwiazdek, nie jest jedną z tych, które polecam wszystkim. Sięgnęłam po "Szeptem", bo książka była jedną z serii paranormal romance, które cały czas trawię i próbuję przetrawić. Nie jestem do takich książek jakoś bardzo pozytywnie nastawiona, choć czytam, gdy mam chęć się odmóżdżyć. Po następną książkę pewnie sięgnę, ale nieprędko, z tego powodu, że nie lubię mieć niedokończonych serii. Przypomina mi trochę serię "Dom nocy", głównie przez główną bohaterkę, która mnie strasznie irytuje.
Szukam, błądzę i próbuję dopasować jakąś książkę z serii młodzieżówek, które są teraz tak oblegane przez nastolatki. Niestety, żadna jeszcze nie podołała moim gustom czytelniczym, ta również.
Polecić ją mogę, jak najbardziej - jeśli jesteś fanem Zmierzchu i lubisz takie powieści. Dla mnie jednak była ona zbyt naciągana.
Autorka na pewno nie jest pisarką z powołania, bo stylowi można dużo zarzucić. Byłabym skora powiedzieć nawet, że niektórzy gimnazjaliści piszą lepsze stylistycznie opowiadania, niż pani Fitzpatrick.
Ocena jest naciągana i to mocno, nie potrafiłabym postawić niżej, bo, może początek był podobny do bestselerowego "Zmierzchu", ale historia była całkiem znośna.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2010-03-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Magdalena Kaźmierczak
Nie daj się zwieść pozorom. Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej...
Stella to nie jest moje prawdziwe imię. Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem. Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam...
,,- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej."
Więcej