"Sznurki starej marionetki" Małgorzaty Węglarz to świetne połączenie thrillera i gotyckiego horroru w najlepszym wydaniu. Zło zakrada się po cichutku, unosi się między słowami i czai się w mroku. W murach rodzinnego domu dochodzi do tragicznych wydarzeń, o których członkowie familii wolą nie wspominać. Nigdy więcej...
W powieści nic nie jest oczywiste, a czytelnik błądzi we mgle. Przechadza się alejkami cmentarza i czuje zapach rozmokłej ziemi, wkracza do rodzinnych grobowców oraz surowych gotyckich wnętrz. Kolejne osoby giną w niewyjaśnionych okolicznościach, a nad wszystkim unosi się widmo przeszłości, która dusi i nie pozwala poczuć upragnionej ulgi. Napięcie narasta, a granica między rzeczywistością a tym, co szalone i nieuchwytne coraz bardziej się zaciera.
Makabryczne marionetki nie są jedynie symbolem niewoli i kontroli, lecz także metaforą dziedziczonego zła, które głęboko zakorzenia się w sercu i umyśle. Skąd ono się bierze? Czy zło rodzi się z człowieka, czy to człowiek staje się jego narzędziem?
Próba odpowiedzi na pytanie, kim naprawdę jest lalkarz to niełatwe zadanie, zwłaszcza gdy autorka nieustannie zwodzi czytelnika i nie ułatwia rozpoznania sprawcy. W niektórych momentach byłam już pewna, że wiem kto stoi za tymi zbrodniami, a za chwilę znowu dręczyły mnie wątpliwości.
Autorka sięga po klasyczne elementy gotyckiej prozy: stary dom skrywający tajemnice, cmentarz, postacie naznaczone bólem i ciążącym poczuciem winy. Śmierć i szaleństwo idą ze sobą w parze, a wszystko to zostało przedstawione w narracji pełnej niepokoju i melancholii. Tak skonstruowanej, że czułam się tak, jakbym stawała się naocznym świadkiem wydarzeń.
„Sznurki starej marionetki” to opowieść nie tylko o strachu przed tym, co zewnętrzne, ale przede wszystkim, przed tym, co czai się wewnątrz człowieka. To historia o nierozerwalnych więzach, o cieniu, który nigdy nie znika, i o ciszy, która jest bardziej wymowna niż krzyk.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2025-07-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
annakniga
Cała prawda o polskiej branży funeralnej. Odpowiedzi na pytania, które boimy się zadać. Jak to jest na co dzień mieć kontakt ze śmiercią? Jakie...
Starzy ludzie nie istnieją?! Jak to? przecież społeczeństwa się starzeją. I coraz więcej wkoło nas przedstawicieli tej grupy. A jednak nie istnieją,...