Sztejer. Kroniki Torunium


Tom 4 cyklu Sztejer
Ocena: 5 (7 głosów)
opis

Czy świat zmierza do lepszego czy do gorszego? W wizji, którą prezentuje nam Robert Foryś w powieści „Sztejer. Kroniki Torunium” zagładę przeżyły raczej kanalie. Świat po apokalipsie nie maluje się w pięknych barwach. Powiedziałabym, że paruje niczym hałda śmieci na wysypisku. Przetrwać w nim mogą prawdziwi twardziele. Czy ty dał(a)byś sobie radę?

W książce, która wpisuje się w nurt postapo, możemy wyróżnić dwa główne wątki – kryminalny i przygodowy. Pierwszy z nich nazwijmy zbrodnią w zamtuzie. Na miejsce zdarzenia przybywa posestor Quelen Żmijka. Nie może zamieść sprawy pod dywan, bo okazuje się, że ofiara jest wysoko postawiona. Kobieta obawia się, że zaangażowanie przyniesie jej więcej wrogów niż zysku, ale, korzystając z pomocy zaufanych ludzi, stara się dociec prawdy. W tym samym czasie do Torunium zbliża się ekipa Carli Morati, a w niej niepokorny Vincent Sztejer. Chyba szykuje się rozróba.

To wszystko dzieje się w szaroburym świecie. Pełnym występku, pychy i chciwości. Wędrujemy po miejscach, gdzie zaatakować nas może nie tylko pospolity rzezimieszek, ale nawet groźny mutant. Rewolucja nie przyniosła ulgi uciśnionym. Mam raczej wrażenie, że zepchnęła ludzi w średniowieczne mroki.

To co szczególnie podobało mi się w tej powieści to lekkość i humor. Autor zręcznie wplata w fabułę elementy otaczającego nas świata.”Sztejer. Kroniki Torunium” nie jest satyrą, chociaż ma w niektórych momentach prześmiewczy charakter. Czytelnik nie powinien mieć problemu z wyłapaniem tych smaczków i mam nadzieję, że będzie dobrze się bawił. Ja bardzo lubię takie spojrzenie, na codzienność z dystansu, do momentu, kiedy autor nie jest zbyt nachalny. Robert Foryś nie jest. Mogę się spokojnie śmiać bez poczucia, że ktoś narzuca mi swój sposób myślenia.

Muszę przytoczyć moje dwa ulubione fragmenty. Jeden to kiedy odkopano toruński pomnik Mikołaja Kopernika. Człowiek myśli sobie: „Posag, jak posąg. Stoi na Rynku –dobre, charakterystyczne miejsce do umawiania się ze znajomymi. Nic specjalnego.” Za to mieszkańcy postapokaliptycznego Torunium widzą go inaczej. Jako miejsce składania krwawych ofiar. Uśmiałam się co niemiara, mając w pamięci, że jeszcze niedawno jadłam z dzieckiem na owych ławach do odprawiania rzekomych rytuałowy frytki.

Drugi fragment, który rozbawił mnie do łez, to legenda o demonie zwanym Gender: „ Diabeł był to okrutny, z wyglądu ni chłop, ni baba, ni pies, ni wydra. O zgrozo, płcie i przynależne im obowiązki w kotle piekielnym mieszał, tworząc nowego człowieka i wmawiając ludziom, że nieważne jest, jakim się urodziłeś, lecz jakim się czujesz. Młodzików w kiecki przebierał, a dziewczętom w portkach zalecał chodzić. Białogłowom kadził w głowach i mącił, że równe są mężom (…).”[*] itd. itp. O zgrozo, czyż nie?

„Sztejer. Kroniki Torunium” może wydawać się męską książką. Panie, które się tam pojawiają to w większości kurtyzany, chociaż nie możemy zapomnieć o Carli i Żmijce, a te są całkiem fajnymi silnymi kobiecymi postaciami. Pomimo, że wspomniane bohaterki trudnią się innym fachem nie mogą opędzić się od pożądliwych spojrzeń i aluzji. W moich oczach owa rozpusta i przedmiotowe potraktowanie płci pięknej w książce podkreśla obłudę świata z powieści, bo obok niego pojawiają się religijne aluzje. A – w teorii – te dwie rzeczy nie powinny iść w parze.

Na koniec napiszę o tym, co mi się nie spodobało. Robert Foryś przedstawia przeszłość czy też elementy wykreowanego świata w formie wspomnieć postaci, legend itp. Coś na zasadzie – siada Franek oraz Janek i dyskutują: „A pamiętasz jak stary Kazimierz musiał zmierzyć się z zarazą na polu?” Doceniam to, że poza głównym nurtem akcji autor widzi jej tło całościowo, jednak takie przerywniki ową akcję spowalniają, a mnie wręcz z niej wytrącają.

Podsumowując, „Sztejer. Kroniki Torunium” to lekka fantastyka w klimacie postapo. Znajdziemy w niej przygodę, wątek kryminalny i dużo humorystycznych akcentów. Jest to jedna z tych niezobowiązujących powieści, które pozwalają czytelnikowi się odmóżdżyć i to w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

[*] Robert Foryś, „Sztejer”, wyd. War Book, Ustroń 2021, s. 206.

Informacje dodatkowe o Sztejer. Kroniki Torunium:

Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788366955028
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Joanna Manikowska

Tagi: Beletrystyka spekulatywna

więcej
Zobacz opinie o książce Sztejer. Kroniki Torunium

Kup książkę Sztejer. Kroniki Torunium

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Sztejer. Tom 2
Robert Foryś0
Okładka ksiązki - Sztejer. Tom 2

Niezła swołocz z niego, nawet Ghandi by mu przyłożył. Przerobiliśmy już wojnę na nuklearne głowice, potem jak to ktoś prorokował – wojnę na kije...

Za garść czerwońców
Robert Foryś0
Okładka ksiązki - Za garść czerwońców

Rezczpospolita szlachecka jakiej nie znacie. Dwa miasta - trzy zbrodnie. Po zmroku na ulicach Warszawy giną ladacznice. Dwór tuszuje sprawę do...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy