Powieść "Ta, która stała się Słońcem" początkowo zaciekawiła mnie opisem oraz postacią Shelley Parker-Chan. Jak na razie jedyną autorką fantasy, pochodzącą z Azji, której książkę przeczytałem była Rebecca Kuang, której "Trylogia Wojen Makowych" jest po prostu genialna. Do tego, tak jak w przypadku Kuang, ta książka również jest debiutem literackim Parker-Chan. Drugim moim skojarzeniem była "Mulan", a to przez opis.
W powieści podobała mi się przede wszystkim fabuła oraz bohaterowie. Postaci nie są zero-jedynkowe. Nie można jednoznacznie określić kto jest tym dobrym, a kto tym złym. Wielokrotnie byłem zaskoczony wyborami bohaterów, nie tylko głównej bohaterki, ale także mojego osobistego ulubieńca, czyli generała Ouyanga.
Momentami "Ta, która stała się Słońcem" była książką dosyć brutalną, na co liczyłem. Nie zmienia to jednak faktu, że spodziewałem się trochę innego stylu, bo ten nie do końca mi podpasował. Jestem przekonany, że ta powieść znajdzie wielu fanów, bo sam uważam ją za dobry kawał historii, ale nie jestem zwolennikiem takiego pisania. Choć jest to książka o wojnie, to tak naprawdę nie znajdziecie w niej wielu opisów potyczek, za to dosyć obszernie opisane są emocje bohaterów i relacje między nimi.
Ponadto, byłem trochę zawiedziony wątkiem zaświatów. W początkowej części tekstu przewijał się on dosyć często i liczyłem, że odegra ważną rolę w toku akcji, jednakże potem całkowicie zanikł, by pojawić się jeszcze raz czy dwa.
Podsumowując, uważam tę powieść za naprawdę dobry debiut literacki i nie mam wątpliwości, że sięgnę po drugą część "Świetlistego Cesarza". Jednocześnie przestrzegam, że książka może nie podpasować każdemu.
Poza tym, wydanie jest genialne. Okładka, ilustracje i mapa - majstersztyk, ale do tego Fabryka Słów już nasz przyzwyczaiła. A choć mówi się, że nie powinno oceniać się książki po okładce, to takie wydanie naprawdę sprawia, że lektura jest lepsza.
Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
Marek Tuz
Zwycięży. Nie pomimo tego, kim jest, lecz dzięki temu. Śmiercionośna lawina zaczyna się zawsze od jednego kamyka. Dla lawiny, która zmiecie Cesarstwo...