Historia przedstawiona przez duet autorski Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego to połączenie obyczaju z wątkiem kryminalnym, przyprawione szczyptą romantyzmu, której trochę było mi mało. Relacja pomiędzy Leną i Robertem miała fajny potencjał, jednak odnoszę wrażenie, że nie do końca ten wątek został wykorzystany. Na miejsce pierwsze wysunęła się tytułowa Florentyna i jej tajemnicę - i muszę przyznać, to najbardziej mnie wciągnęło i zaintrygowało. Zagadka kryminalna, którą starały się rozwikłać kobiety nie była jakoś mocno skomplikowana, przez co powieść zbliżała się bardziej do swojego gatunku, czyli obyczajowego. I właśnie fanom tego gatunku ta książka najbardziej się spodoba. Lekka, z nutką tajemniczości, wakacyjny vibe również jest, nutka romantyzmu... Trzecioosobowa narracja była przyjemna i łatwa w odbiorze. Bohaterowie skupieni na rozszyfrowaniu zapisków, odkryciu sekretów i rozwikłaniu intrygi również dali się nam dosyć dobrze poznać. Akcja dosyć dynamiczna, nieraz zaskoczyła i wciągała swoim tokiem rozwoju wydarzeń. Jeżeli szukacie niewymagającej i przyjemnej książki na letnie wieczory, to ta będzie idealna.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Do świata płatnych morderców nie wchodzi się z ulicy i nie wychodzi jak z knajpy. Czasem jest wybór, ale gdy od dzieciństwa ktoś decyduje za nas, można...
Przez Europę przetacza się fala zuchwałych kradzieży znanych dzieł sztuki oraz bezcennej biżuterii. Proceder nie ustaje, mimo że do jego zwalczenia włączają...