To, co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej książki, to: chaos. Nawet nie potrafię zebrać myśli, bo szczerze przyznam, że niektóre fragmenty były dla mnie tak niejasne i pomieszane, że aż trudno mi napisać coś sensownego.
Maggie, mieszkanka Palmer Street pewnego dnia zauważa niepokojący ruch w domu sąsiadów, którzy wyjechali na urlop. Okazuje się, że na czas ich nieobecności domem Cady i Josha opiekuje się ich przyjaciółka, Sarah. Maggie nigdy wcześniej o niej nie słyszała, a jest w dość bliskich relacjach z sąsiadami. Nowa lokatorka Palmer Street 214 zaczyna niepokoić się faktem, że została nakryta, bo tak naprawdę...nie powinno jej być w tym domu.
A zapowiadało się tak dobrze! Początek naprawdę mnie wciągnął, zanosiło się na mroczną, hermetyczną, wypełnioną rodzinnymi sekretami historię. Skręciła ona jednak nie w tę uliczkę, w którą powinna i bezskutecznie próbowała wrócić na właściwą ścieżkę, gubiąc się i przy okazji wplątując mnie w swój chaos i pomieszanie z poplątaniem.
Plusem tej książki jest solidne trzymanie się gatunku, jakim jest thriller psychologiczny. Faktycznie, wiele rozgrywa się na poziomie tego, co dzieje się w tej emocjonalnej i psychologicznej sferze. Nie jest to historia wypełniona gwałtownymi zwrotami akcji, ale to akurat mi nie przeszkadza. Największy żal do tej książki mam o to, że za dużo w niej zamętu i wielowątkowości, nad którą autorka chyba nie do końca zapanowała, a może inaczej — nie przekazała jej w klarowny i konsekwentny sposób, przez co bywało nużąco i bezładnie.
Szkoda, że nie było fal, ale nie ma co rozpamiętywać i lecimy dalej.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: 214 Palmer Street
Dodał/a opinię:
zaczytania
Życie Skyli było pełne zmian i niepewności. Kiedy spotkała Thomasa, wydawało jej się, że to miłość jak z filmu. W jego ramionach odnalazła poczucie bezpieczeństwa...
Trzymająca w napięciu i pełna emocji powieść, która sprawi, że zaczniesz myśleć o tym, co się dzieje u twoich sąsiadów... W mroźną styczniową noc Sharon...