Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Tak się składa, że o kolejnej książce autorstwa E.E. Schmitta mam przyjemność napisać kilka słów w dniu jej premiery. Teksty tego autora są zazwyczaj bardzo metaforyczne, również tym razem nie odbiegł on od takiej właśnie konwencji...
"Tajemnica pani Ming" to krótkie acz treściwe opowiadanie, w którym stykają się losy w/w Pani Ming, która pracuje jako babcia klozetowa w chińskim Grand Hotelu oraz francuskiego biznesmena...
Tytułowa pani Ming jest uosobieniem pozytywnego nastawienia do ludzi i świata, a także matczynej miłości... Snuje ona przed Francuzem opowieść o dziesięciorgu swoich dzieciach (podczas gdy chińskie prawo zezwalało na posiadanie tylko jednego potomka)...
W opowieści tej nie brak rodzicielskiego zachwytu nad latoroślami lecz także otwartości w mówieniu o ich wybrykach, niedociągnięciach i wadach, które przecież każdy z nas posiada...
Historia ta opowiada o tym, co naprawdę jest w życiu ważne, a także uświadamia, że subiektywna prawda nie zawsze jest zła i pomimo niejednokrotnie swoich bardzo krętych i zagmatwanych ścieżek może wyzwolić się z niej coś pozytywnego...
Jeśli więc macie ochotę na nietuzinkową i dającą do myślenia lekturę zapraszam Was do rozwikłania "Tajemnicy pani Ming"...
Informacje dodatkowe o Tajemnica Pani Ming:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-02-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-240-2514-5
Liczba stron: 80
Dodał/a opinię:
ksiazkowo_czyta
Sprawdzam ceny dla ciebie ...