Saga rodzinna? Jestem na tak. Tym bardziej jeżeli pod płaszczykiem normalności skrywają się jakieś sekrety i tajemnice. A tu w tej książce ich nie brakuje.
Jerzy i Elżbieta. Z pozoru normalne małżeństwo, które wspólnie odnosi sukcesy zawodowe. Mają pieniądze, piękny dom, dorosłego już syna oraz... Kobietę, która od siedemnastu lat stoi między nimi. Kobietę, która z wzajemnością kocha Jerzego i którą spotkała na początku ich znajomości tragedia. Otóż wkrótce po swoich osiemnastych urodzinach znika jej córka. Po prostu- pewnego dnia nie wraca do domu. Nikt nic nie wie, nikt nic nie widział, a osoba która mogłaby coś wiedzieć zawzięcie milczy i nie chce mówić o dniu, w którym to jako ostatni spędził z nią noc. Wszystko dodatkowo się komplikuje gdy pewnego dnia wychodzi na jaw, że dziewczyna żyje lecz nie życzy sobie by jej szukano. Co jest przyczyną jej decyzji? Dlaczego nie chce wrócić do matki, z którą była tak zżyta i którą kochała? I co może oznaczać przypadkowe znalezisko w jej biurku? Czy po siedemnastu latach uda się w końcu dotrzeć do prawdy? Czy wynajęta pani detektyw spełni oczekiwania zrozpaczonej Doroty, która mimo upływu lat nie traci nadziei na odzyskanie dorosłej już córki? Czy przeczucie, że utracone dziecko potrzebuje jej pomocy okaże się podstawne?
Ważną i ciekawą postacią jest tu też Wiktor. Syn wspomnianego małżeństwa i dawny kolega zaginionej Patrycji. Jaka jest jego rola w tej powieści? Nie zdradzę. Zapewniam jednak, że seria zapowiada się bardzo ciekawie. Ja już jakieś swoje przypuszczenia mam, ale czy są one słuszne? Być może dowiem się przy kolejnej części tej sagi. "Dawne obietnice" to tom drugi, który swoją premierę będzie miał już niebawem bo 22.08.
Podsumowując. Bardzo miło spędziłam czas z tą książką. Od samego początku się polubiłyśmy i wierzę, że tak zostanie ☺.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2023-03-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anonim2414
Pełna śniegu opowieść o otaczającej nas magii. Święta za pasem, a w życiu Julki zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy, których nie potrafi...
Oświadczyny przyjmuję tylko między 20.00 w piątek a 3.00 w sobotę - w Paryżu, na balkonie z widokiem na wieżę Eiffla. Zosia - rozwódka, mama dwóch...