,,Miłość jest wszystkim, czego potrzebujesz..."
Tony Fitzjohn jest brytyjskim ekologiem i obrońcą dzikich zwierząt. Od ponad czterdziestu lat pracuje z dzikimi zwierzętami w afrykańskich parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Obecnie mieszka w Tanzanii z żoną i czworgiem dzieci. Za swoją działalność został odznaczony orderem Imperium Brytyjskiego.
Książka ,,Tańczący z lwami" zaczyna się od słów: ,,Zabawne, że kiedy lew dopada człowieka, nie rozrywa go na strzępy. Mimo całej swojej siły woli udusić ofiarę, niczym morderca używający jako narzędzia zbrodni miękkiej poduszki". Następnie autor opisuje o tym jak pewnego razu jeden z jego podopiecznych lwów, Shyman, go zaatakował, a drugi, Freddie, go ocalił. Po tym krótkim wstępie Tony opowiada o drodze, jaką musiał przebyć, by spełnić swoje największe marzenie, jakim była podróż do Afryki i praca z dzikimi zwierzętami. O wyprawie na Czarny Ląd autor śnił, od kiedy po raz pierwszy jako mały chłopiec przeczytał książkę ,,Tarzan wśród małp" Edgara Rice'a Burroughsa. Jak sam przyznaje: ,,Tarzan zafascynował mnie i wzbudził trwającą po dziś dzień miłość do Afryki, jej mieszkańców i przyrody. (...) wyjazd do Afryki stał się dla mnie bez mała celem życiowym. Z całych sił pragnąłem, wzorem mojego bohatera, porozumiewać się ze zwierzętami".
W końcu w wieku 22 lat Tony trafia do Kenii, gdzie poznaje George'a Adamsona, zwanego Staruszkiem - słynnego założycie kenijskiego ,,sierocińca" dla lwiątek i tak zaczyna się jego afrykańska przygoda. George i jego żona Joy są znani m.in. z głośnego filmu ,,Elza z afrykańskiego buszu". Autor wraz ze swoim mentorem na co dzień opiekują się osieroconymi lwami, aby później przywrócić je naturalnemu środowisku. Rzeczywistość, która z pozoru wydaje się bajkową przygoda, w rezultacie okazuje się ciężką pracą. Tak naprawdę Tony i George codziennie igrają ze śmiercią, bo nawet oswojony lew potrafi zaatakować człowieka. Co i róż muszą również stawiać czoła somalijskim kłusownikom oraz urzędnikom, którzy utrudniają im życie absurdalnymi, biurokratycznymi przepisami.
Niestety ponad dwudziestoletnią współpracę kończy tragiczna śmierć Adamsona, a Tony wyniku problemów polityczno-biurokratycznych zostaje zmuszony do opuszczenia obozu w Korze. Przenosi się do Tanzanii, gdzie tworzy rezerwat przyrody na terenie Parku Narodowego Mikomazi, którego celem jest m.in. ratowanie ginących nosorożców i przywrócenie populacji likaonów. We wszystkim pomagają mu żona, dzieci oraz przyjaciele.
Książkę pomimo interesującej tematyki czyta się dość ciężko. Jak dla mnie jest w niej za mało informacji o zwyczajach zwierząt, a zdecydowanie za dużo o trudnościach jakie autor napotyka na swojej drodze. Znaczna cześć książki poświęcona jest przepychankom politycznym oraz problemom z ochroną przyrody i kłusownikami, co w miarę czytania coraz bardziej mnie nużyło. W porównaniu z innymi pozycjami o podobnej tematyce, ta wypada całkiem słabo. Niemniej jednak uważam, że autorowi należy się duże uznanie za jego wkład w pracę na rzecz ochrony afrykańskiej przyrody.
Myślę, że książka może zainteresować niejednego miłośnika Afryki i dzikich zwierząt.
Informacje dodatkowe o Tańczący z lwami:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-01-20
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
978-83-7799-611-9
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Born Wild
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Joanna Hryniewska/Agnieszka Marciniak
Dodał/a opinię:
ursa
Sprawdzam ceny dla ciebie ...