Lubicie czytać historie oparte na faktach?
Tym razem mam dla Was propozycję książki, która przedstawi Wam obraz upiornego Teda Bundy'ego. Seryjny morderca w latach 1974 - 1978 zabił wiele młodych kobiet. Ted był charyzmatycznym psychopatą , który potrafił oczarować i zmanipulować każdą kobietę. Obserwował je, potem zagadywał, a gdy złapały haczyk atakował je i wyprawiał z nimi takie rzeczy, że w głowie nie mieści się do czego był zdolny. Gwałcił je i zabijał z zimną krwią. Potem dopuszczał się aktów nekrofilii. Potrafił zbajerować każdą dziewczynę więc było mu łatwo upolować kolejną ofiarę. Bestialstwo i brutalność Teda przeraża czytelnika na każdym kroku. Autor potrafi doskonale pokazać psychikę i mroczną osobowość takiego zbrodniarza, a my oczami mordercy widzimy morderstwa, których dokonał. Autor idealnie buduje napięcie, a czytelnikowi cały czas towarzyszy niepokój.
Uważam, że warto przeczytać takie historie, które pokazują nam, że nie wolno ufać nieznajomym. Trzeba zachować czujność i nigdy nie kusić losu. Takie książki to dobra przestroga przed złem, które może czaić się tuż obok.
Pomimo tego, że Ted był potworem w ludzkiej skórze autor sprawił, że czytałam tę książkę z zapartym tchem. Miałam wrażenie, że czytam pamiętnik Teda. Lubię czytać książki o takich popaprańcach, a ta lektura dostarczyła mi mnóstwo emocji oraz w pełni spełniła moje oczekiwania.
Jeśli jesteście zbyt wrażliwi to nie będzie dla Was idealna lektura. Tylko dla osób o mocnych nerwach.
Czekam na kolejne powieści spod rewelacyjnego pióra autora. Każdą biorę w ciemno i za każdym wrażeniem jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu autora.
Czytajcie! Polecam!
BRUNETTE BOOKS
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
brunetkabooksrec
Serię okrutnych zabójstw dokonanych w Lublinie przed Bożym Narodzeniem przerwała policyjna obława. Nie na długo. W mieście prawdopodobnie pojawił...
STRACH TO ŻYCIE. CI, KTÓRZY CHCĄ UMRZEĆ, NIE CZUJĄ STRACHU. Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają...