"Ten jeden rok" jest kontynuacją powieści, pt. "Ten jeden dzień".
Moją opinię na temat pierwszej części znajdziecie TUTAJ.
W ramach wstępu przypomnę, że w książce "Ten jeden dzień" dwoje młodych ludzi;Allyson (funkcjonuje pod pseudonimem Lulu) i Willem udają się na jednodniową, całkowicie spontaniczną oraz nieplanowaną wycieczkę do miasta miłości, Paryża. Tam młodzi się bliżej poznają i coś zaczyna iskrzyć....
Wówczas całość postrzegania była przekazana poprzez usta głównej bohaterki, Allyson.
To ona nakreślała tor, jakim czytelnik podążał.
Teraz jest zupełnie odwrotnie. To Willem jest narratorem. To on przekazuje czytelnikowi swoje uczucia głęboko schowane. Dzieli się swoimi przemyśleniami, tęsknotami, strachami.
Wszystko, co dobre musiało się kiedyś skończyć. Dzień pełen przeżyć duchowych, ale i przygód zupełnie realnych dobiegł końca. Willem, jak i Lulu muszą udać się w swoje strony.
Ona wraca do rodziców w Stanach Zjednoczonych, a on do Holandii.
W Holandii nie czeka na niego tak stęsknieni rodzice, jak to się dzieje w przypadku Allyson. Ojciec chłopaka nie żyję. Natomiast z matką bohater ma bardzo skomplikowane relacje.
Willem poszukuje spokoju oraz poczucia bezpieczeństwa. Szuka miłości.
Zaczyna podróż w nieznane, by odnaleźć Lulu....
"Gubiłem się wcześniej w nowo odwiedzanych miastach, nie znajdując znajomych punktów orientacyjnych, które by mną pokierowały; budziłem się w obcych łóżkach, niepewny, gdzie się znajduję ani ani kto leży obok. Ale jak uświadamiam sobie teraz, tamto nie miało nic wspólnego ze zgubieniem się. "
Autorka Gayle Forman nie zwalnia tempa oraz nie obniża poziomu. "Ten jeden rok"czyta się równie dobrze jak "Ten jeden dzień". Różnicą może jest jedynie to, że całość uwagi skupia na sobie Willem.
Tyle o ile czytelnik miał okazje poznać Alyson doskonale, tak Willem był wielką zagadką. Pisarka postawiła na zabieg modny ostatnimi czasy, czyli dwie, oddzielne narracje , które dają czytelnikom elastyczne podejście do przeżywania toczącej się fabuły.
Obie części, składowej tej jednej historii są napisane tak miękkim, łatwym w odbiorze stylem, że wierzcie mi te książki jest się w stanie przeczytać w 1-2 wieczory.
"Ten jeden rok" podobnie jak "Ten jeden dzień" jest powieścią o poszukiwaniu miłości, akceptacji, dojrzewania, realizacji zamierzonych celów, ale i poszukiwaniu samego siebie.
Po lekturze jestem ciekawa tego, co jeszcze ma do zaoferowania Gayle Forman.
A wy?
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-09-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
figlarna24
Maribeth Klein to wiecznie zabiegana pracująca matka. Wszystko co wiąże się z domem, z mężem i z dziećmi spoczywa na jej barkach – nawet w czasie...
Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi...