Sama się sobie dziwie, że sięgnęłam po erotyki ale stwierdziłam, że mam ostatnio stresujący czas i muszę się zrelaksować. No i udało mi się.
Nie mogę powiedzieć, że nie jest to książka, przy której nie da się odpocząć, bo się da. Jak człowiek ma małe wymagania odnośnie stylu, fabuły i postaci, to jak najbardziej, polecam.
Cały czas miałam wrażenie, że to wszystko już było. Fabuła jest tak boleśnie oklepana, że aż boli. Ona poznaje jego, on ją chce, ona się boi, on tym bardziej chce, ona udaje , że nie chce a na końcu i tak lądują w łóżku.
Trzeba przyznać autorce, że wie co to znaczy budować chemię między bohaterami. Co ja mówię, ona tu niczego nie musiała budować...po prostu ta chemia była. I autorka, za pomocą książki udowadnia, że z chemią nie ma co walczyć, co ma być to i tak będzie. Opisy seksu niezłe, choć trochę tego seksu za dużo. Ja wiem, że to erotyk ale na litość boską, bez przesady. Ledwo się rozstali po seksie, a tu chwile później znowu go uprawiają. A praca? A życie rodzinne? Cokolwiek?E tam. Po co.
Ktoś wcześniej napisał, że główna bohaterka ma pazur - nie wiem gdzie, chyba chodziło o tipsy, bo charakteru to ci bohaterowie nie mają. Ona wydaje się tak bezwolna, jak owieczka idąca na rzeź. On momentami zachowuje się jak szaleniec. Może i to nietuzinkowi bohaterowie lecz mam wrażenie, powtórzę po raz kolejny, że ten schemat powtarza się zbyt często, żeby mógł być ciekawy.
Podsumowując - jak ktoś chce się totalnie odmóżdżyć, to polecam. Relaks gwarantowany. Jeśli ktoś oczekuje romantyzmu, powolnego budowania więzi międzyludzkich, narastania namiętności to niestety, nie ta okładka, nie te kartki.
Informacje dodatkowe o Ten mężczyzna. Tom 1:
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2014-03-24
Kategoria: Romans
ISBN:
978-83-241-4961-2
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
migotynka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...