Nie czytam książek o górach, nie interesują mnie wyprawy zimowe na najwyższe szczyty. Nie rozumiem tej pasji, nie podzielam jej i generalnie pomijam temat. O wyprawie Diatłowa słyszałam wcześniej, ale niewiele i przyznam, że dopiero wzmianka o tym wydarzeniu w powieści J.Kariki spowodowała, że zaczęłam interesować się sprawą. Przeczytałam tonę artykułów, obejrzałam filmiki na yt, serial rosyjski i w końcu przeczytałam reportaż Alice Lugen. Nie mogę przestać o tym myśleć…
Sprawa młodych ludzi, którzy w 1959 roku zginęli w tajemniczych okolicznościach podczas zdobywania szczytu w Uralu Północnym do dziś nie została wyjaśniona. Część faktów została ujawniona i odtajniona po latach, część na zawsze pozostanie tajemnicą. Hipotez, wyjaśniających śmierć turystów, było wiele. Niektórzy twierdzą, że to lawina zabiła 9 młodych ludzi, inni winią Mansów – rdzenny lud syberyjski, są tacy, którzy twierdzą, że to Yeti. Pojawiło się sporo teorii o wojskowych eksperymentach, promieniowaniu, są też teorie kryminalne. Co jest prawdą? Obawiam się, że prawda nie ujrzy nigdy światła dziennego, śledztwo było źle prowadzone już lata temu, wiele informacji zatajono, wiele śladów zatarto. Żeby dotrzeć do prawdy, trzeba chęci, by ją odkryć. A tych, moim zdaniem, brakuje i brakowało zawsze.
Ogromne wrażenie zrobiła na mnie postać Jurija Judina, który w trakcie wyprawy zrezygnował z niej. Przeżył i resztę życia poświęcił na badanie tej sprawy, wielokrotnie wracał na szlak, odtwarzał trasę kolegów, próbując rozwiązać zagadkę. Nigdy nie założył rodziny, całe życie poświęcił tragedii na Przełęczy, zbierał materiały do książki, której nigdy nie napisał. Niezwykła postać, która zostanie mi w pamięci na zawsze…
Reportaż Lugen to rzetelne, solidne zebrane informacje na temat śmierci Diatłowa i jego przyjaciół. Autorka wykonała świetną pracę. Bardzo polecam!
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Ponad milion obywateli Federacji Rosyjskiej mieszka w miastach zamkniętych (w skrócie: ZATO). Każde z nich patroluje wojsko, otacza płot z drutem kolczastym...
"Co takiego jest tam pod spodem, skoro politycy prostują z mównicy parlamentarnej po stokroć gorsze rzeczy niż wypadek na poligonie?" - pytali dziennikarze śledczy.
Więcej