Po lekturze dwóch pierwszych powieści Pani Bogny Ziębickiej umiejscowionych w urokliwych Różanach pod Krakowem bardzo chętnie sięgnęłam po kolejną książkę autorki, dzięki której mogłam powrócić do poznanych wcześniej, ulubionych miejsc.
Autorka podarowała mi fantastyczną i niekonwencjonalną opowieść, nieco nostalgiczną, ale jakże prawdziwą. „Tylko dzięki miłości” to historia Zuzanny Hulewicz (poznanej wcześniej niani Zosi Boruckiej z Różan) od czasu kiedy skończyła czternaście lat, straciła oboje rodziców i siostrę i od tej pory wychowywała ją babcia – ciepła i serdeczna kobieta z zasadami. A wszystko przedstawione w dość nietypowy sposób – w postaci osobistych zapisków z dziennika-pamiętnika głównej bohaterki. Notki Zuzanny przeplatają się z zapiskami Joachima – Niemca z Prus Wschodnich, który obdarzył Zuzannę uczuciem „od pierwszego wejrzenia” i wytrwale zabiegał o jej względy. Oba pamiętniki chronologicznie pasują do siebie i uzupełniają się wzajemnie dając czytelnikowi rzetelny obraz wydarzeń z lat trzydziestych XX wieku.
Mamy zatem obraz Krakowa i pobliskich Różan od 1934 roku, poznajemy życie w majątku Schonwalde w Prusach Wschodnich niekaleko Mrągowa, ale również egzotyczną Afrykę, gdzie w Tanganice Niemcy mięli swoją kolonię. Podróżujemy z Zuzanną, jej babcią i Joachimem do Egiptu, ale przede wszystkim uczestniczymy w życiu codziennym Krakowa na kilka lat przed wybuchem II wojny światowej i potem podczas działań zbrojnych. W zapiskach przewijają się informacje o ważnych wydarzeniach politycznych tamtego czasu, często przekazywane wprost z wycinków prasowych, które stanowią interesujące tło do przeżyć i przemyśleń bohaterów.
Powieść „Tylko dzięki miłości” to wspaniała podróż w czasie, w której mamy swój udział. Sugestywny język i realizm tamtej epoki stanowią o wartości tej książki. Kino lat trzydziestych – kultowe filmy, które za moich wczesnych lat dziecinnych wyświetlane były w cyklu „W starym kinie”, dopiero co wchodziły na ekrany, były oglądane i szeroko komentowane. Do tego wspomniane wyżej oryginalne wycinki prasowe świadczą o historii, która dziś coraz bardziej blednie i należy o niej przypominać.
Jedyne czego mi zabrakło, to niektórych wydarzeń z okresu II wojny pomiędzy 1940, a 1945 rokiem – czasu, kiedy Zuzanna nie prowadziła swoich zapisków. Tego, co się wówczas wydarzyło możemy się jedynie domyślać…
Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej powieści, jej niekonwencjonalnej formy i realizmu tamtych czasów. To książka z gatunku „inna niż wszystkie” i za to należy się autorce ogromne uznanie. Jeśli na początku lektury zdarzy Wam się zwątpić i ogarnie Was chęć odłożenia książki na półkę, proponuję przeczytać jeszcze kilkanaście, kilkadziesiąt stron, a na pewno zrobi się ciekawiej.
Polecam.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2014-05-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Poczytajka
Piąta i ostatnia część sagi o Różanach. Akcja powieści rozgrywa się współcześnie w Różanach, Izraelu, Stanach Zjednoczonych i Indiach...
Zwyczajne rzeczy, których tak łatwo nie zauważyć, dopiero z perspektywy czasu nabierają znaczenia. Jaga czuje się już bezpiecznie w willi Pod Jodłami...