Natasza jest Ukrainką, choroba matki sprawiła, że wiele lat temu przeprowadzili się do Polski. We Lwowie gdzie wcześniej mieszkali, byli normalną, szczęśliwą rodziną. Początki w Polsce też nie były złe, chociaż strach o życie mamy mocno dawał im się we znaki. Niestety to ona wygrała, zabierając nie tylko mamę Nataszy, ale również rodzinne szczęście. Później było tylko gorzej, jej bracia się wyprowadzili, kiedy tylko na tyle dorośli, aby to zrobić, a ona została sama z ojcem. Kiedyś był mężczyzną, na którego można było liczyć, teraz stał się alkoholikiem, agresywnym tyranem, który zmienił życie własnego dziecka w piekło. Niestety Natasza, chociaż stała się już młodą kobietą, nie potrafi się od niego uwolnić, nie potrafi go zostawić samego.
Na szczęście nie jest całkowicie samotna, ma przyjaciółkę, na którą zawsze może liczyć, do której może uciec, kiedy już nie daje rady. Wybuch pandemii i upadek restauracji, w której pracuje, jest dla niej dużym problemem. Na dodatek w jej ojczyźnie wybucha wojna, co prawda ona nie mieszka tam już od dawna, ale zostali tam ludzie, których znała, na których nadal jej zależy pomimo upływu lat. Na szczęście udaje jej się dostać nową pracę, a niedługo później w jej życiu pojawia się pewien Amerykański żołnierz. Czy to znaczy, że los postanowił w końcu być dla niej łaskawy? Czy odnajdzie w sobie siłę, aby odejść od ojca? Kim jest tajemniczy żołnierz? Czy Natasza w końcu będzie szczęśliwa?
W książce znajdziecie nie tylko jedną historię, jest jedną z tych wielowątkowych. Zdecydowanie plusem jest fakt, że nie gubimy się ani w bohaterach, ani w zdarzeniach. Autorka tak wszystko ze sobą połączyła, że tworzy spójną całość.
Historia w książce mnie się podobała, choć muszę przyznać, że nie była łatwa. Poruszane są w niej trudne tematy i to w większej ilości. Mamy śmierć bliskiej osoby, problem z alkoholem, z agresją i wiele więcej (niestety nie mogę wam wszystkich zdradzić). Akcja sprawnie poprowadzona, momentami wolniejsza, momentami szybsza, ze zwrotami, które były ciekawa, czasami zaskakujące.
Czytamy ją oczami kilku bohaterów, co według mnie jest dobrym rozwiązaniem, pozwala wiele zrozumieć. Każdy z nich jest inny, każdy na swój sposób ciekawy.
„Ukrainka” to książka, z którą spędziłam miło czas, która okazała się ciekawa i wciągająca. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-08-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Igor trafia do szkoły z internatem. Jest skryty i unika ludzi. Gdy otrzymuje od wujka swój pierwszy aparat fotograficzny odkrywa pasję, która...
Intrygująca opowieść o życiu, miłości, wierze w przeznaczenie i siłę ludzkiej duszy. Jaromira, żona rybaka, mieszka w stuletnim domu nad samym morzem...