Upiory spacerują nad Wartą

Ocena: 4.83 (6 głosów)
opis
Inne wydania:

Jak pewnie wspomniałam jestem typem, który nie lubi czytać serii nie po kolei. Jednak z Ryszardem Ćwirlejem stało się inaczej. Pierwsza książka, jaką przeczytałam była 4, a kolejna 8 tomem z cyklu "Milicjanci z Poznania". Dopiero teraz udało się zapoznać z pierwszym tomem serii, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. I nie dlatego, że tak ubóstwiam czytać według numerków, ale dlatego, że chcę przeczytać dosłownie wszystko, co wyjdzie spod pióra Ryszarda Ćwirleja.

Poznań, rok 1985.

Na brzegu jednej z największych rzek w Polsce znaleziono zwłoki kobiety. Śmierć, która była następstwem zbrodni może nie byłaby taka tragiczna, gdyby nie fakt, że ciało nie miało... głowy. Dla Milicji to poważna sytuacja, gdyż znaleziona w niedługim czasie głowa okazuje się nie pasować do zwłok. Dość szybko dochodzi do paniki wśród mieszkańców miasta, którzy zastanawiają się, czy w ich mieście nie grasuje seryjny morderca. Zespół śledczych z Komendy Wojewódzkiej MO pod dowództwem kapitana Marcinkowskiego ma pełno roboty nie tylko przez wzgląd na sprawę, lecz także obchody wydarzeń czerwcowych. Po głowach milicjantów kołata się spora ilość pytań. W tym to najważniejsze: ile tak naprawdę jest ofiar?

Czy tylko dwie jak wskazują części ciał, w których posiadaniu się znaleźli? Czy jest lub będzie ich więcej? Kto jest w stanie dokonać tak makabrycznych zbrodni? Jakby brutalny mord był czymś normalnym i trzeba było do tego dodawać ćwiartowanie ciał...

Mogłabym Wam zdradzić więcej, jeśli chodzi o zawartość, ale myślę, że to i tak dużo i intrygująco. Poza tym Ryszard Ćwirlej to pisarz, którego mocną stroną jest nie tylko ta kryminalna część powieści. To, co dla niego charakterystyczne to niesamowicie realistycznie oddany obraz społeczno-obyczajowy, i który przeważa w jego książkach. Traktuje morderstwa i sprawy kryminalne jako dodatek i ubarwienie codzienności, jaką mieli ludzie w czasach PRL-u. Dzięki temu zabiegowi ma możliwość ukazania też prawdziwej twarzy milicjantów. Wielu czytelnikom może wydawać się, że okładka zdradziła zbyt wiele szczegółów i mało zostało do odkrycia, ale mówię Wam, że finał śledztwa oraz tłumaczenie winnego dlaczego morderstwa i to właśnie takie wynagradzają tę sytuację. Poza tym, jeśli szukacie dynamicznego i pełnego akcji kryminału to nie ten autor. Ćwirlej choć pochłania się go niemiłosiernie szybko czytelnik się delektuje. Tu nie ma krwi jak u Chrisa Cartera, intrygi jak u Agathy Christie czy śledztw i dedukcji jak u Arthura Conana Doyle'a. Ale jest coś innego - codzienność, opisy i klimat, który część z nas zna z autopsji, a część z opowieści.

Informacje dodatkowe o Upiory spacerują nad Wartą:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2019-10-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788328728837
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Karolina MAREK

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Upiory spacerują nad Wartą

Kup książkę Upiory spacerują nad Wartą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Jedyne wyjście
Ryszard Ćwirlej0
Okładka ksiązki - Jedyne wyjście

Ginie kobieta. Wszyscy uznają, że uciekła z domu. Ale czy młode kobiety tak po prostu pozostawiają swoje dzieci? Młody mężczyzna zostaje porwany. Jest...

Śliski interes
Ryszard Ćwirlej0
Okładka ksiązki - Śliski interes

Akcja powieści rozgrywa się w zimą 1983 roku. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Chorąży Teofil Olkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy