To jest w tej historii najbardziej urzekające – że chociaż jest taka krótka, to tak wiele można w niej dostrzec. Martin sporo tutaj przemycił, a osoby, które lubią wszystko interpretować i szukać drugiego dna, mogą tutaj mieć naprawdę nie lada zabawę. Chociaż jest to typowe dark fantasy, napisane oczywiście znakomitym językiem, to jednak można w nim po prostu znaleźć sporo ponadczasowych odniesień skłaniających do refleksji.
Cała recenzja: bookeaterreality.pl
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-10-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 108
Tytuł oryginału: In The House of The Worm
Dodał/a opinię:
Sheti
,,Moją bronią jest mój umysł. Brat ma swój miecz, król Robert ma młot, a ja mam umysł... umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia...
Stary i zgorzkniały właściciel parowca "Fevre Dream", kapitan Abner Marsh, zabiera w rejs po Missisipi nader dziwnego pasażera. Enigmatyczny bogacz, Joshua...